Polityka i Społeczeństwo

Poseł PO skomentował działanie PiS: To gigantyczna afera!

W pułapce propagandy sukcesu. Tego rząd nie chce powiedzieć Polakom
fot. flickr/KPRM

Trzeba przyznać, że rządzące Polską Prawo i Sprawiedliwość ma niebywały tupet. Kłamią rano, kłamią w południe i kłamią wieczorem. W obliczu nieuchronnego sporu z prezydentem nad kształtem ustaw mających zreformować wymiar sprawiedliwości i sądownictwo, zdecydowali się na masową skalę wykorzystać publiczne środki do rozpowszechniania kłamliwej propagandy o ponoć wszechobecnej patologii w polskich sądach. Wszystko to rękami fundacji, która została powołana by budować polską markę oraz promować Polskę za granicą.

Dzisiejsza Rzeczpospolita donosi, że w całej Polsce zawisły rządowe billboardy, przy pomocy których Prawo i Sprawiedliwość zorganizuje kampanię (dez)informacyjną na temat polskiego sądownictwa i przekonanie Polaków do ich gruntownej reformy. Nie ma znaczenia, że Polaków nie trzeba do tego przekonywać. Już w czasie lipcowych protestów głośno było o tym, że PiS osiągnął coś niebywałego – wywołał protesty w sprawie, w której w normalnych warunkach jego działania poparłoby blisko 80% Polaków. Nie chodziło zatem o samą potrzebę zmian w sądach ale styl w jakim PiS chciał to przeprowadzić. Dzisiaj zapowiadana kampania (dez)informacyjna ma zatem zupełnie inny cel – uderzyć w prezydenta i zmusić go do wycofania się z propozycji tak skrajnie innych niż proponował rząd.

Istotne jest też zwrócenie uwagę na to, kto tę kampanię (dez)informacyjną przeprowadzi. Polska Fundacja Narodowa to fundacją, którą powołał rząd Beaty Szydło w celu promowania polskiej gospodarki za granicą oraz budowania polskiej marki. Na stronie internetowej fundacji, w zakładce “Misja” nie ma jednak ani słowa o promowaniu kontrowersyjnych reform rządu i szerzenie partyjnej propagandy. Zresztą zobaczcie sami:

Fot. Screen – www.pfn.org.pl

Bezpośredni udział Polskiej Fundacji Narodowej w kampanii rządu raczej nie był planowany na tak wczesnym etapie kadencji. Wygląda jednak na to, że otwarta wojna, jaka rozgorzała pomiędzy prezydentem a gabinetem premier Szydło wymusiła działania przewidziane na okres maratonu kampanii wyborczej. To, co miało zaskoczyć przed wyborami samorządowymi (gdy np. PFN promowałaby sukcesy rządu w każdym powiecie) czy przed wyborami do europarlamentu (gdy np. PFN promowałaby izolacyjny charakter polityki rządu PiS) zostało wykorzystane już dzisiaj, ujawniając patologiczne podejście rządzącej partii do wydawania publicznych pieniędzy.

W dosadnych słowach te praktyki skomentował szczeciński poseł Platformy Obywatelskiej, Sławomir Nitras. W jego przekonaniu takie instrumentalne wyprowadzanie środków publicznych na rządowe kampanie propagandowe to gigantyczna afera.

Źródło: RP

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie