Polityka i Społeczeństwo

PiS ma na Dudę haka. Czy wykorzysta go w narastającym sporze?

Nic nie wskazuje na to, by spór między Antonim Macierewiczem, a prezydentem Andrzejem Dudą o nominacje generalskie zmierzał ku końcowi. Szef resortu obrony narodowej nie zamierza się podporządkować, prezydent nie zamierza wracać do roli serialowego Adriana. Pozornie wydaje się, że upór obu tych polityków uniemożliwia dojście do porozumienia i wyjście z sytuacji bez strat wizerunkowych czy z obojgiem tych polityków na pokładzie okrętu o nazwie “dobra zmiana”.

Symboliczny jest chociażby apel premier Beaty Szydło, której teoretycznie podległy jest Antoni Macierewicz. Najpierw wydała oświadczenie, w którym obwiniła obie strony o nic nie wnoszący upór, a następnie ustami rzecznika swojego rządu, Rafała Bochenka zaapelowała do obu stron konfliktu o wyciszenie emocji i znalezienie tolerowanego przez obie strony wyjścia z tej sytuacji.

Nie jest jednak żadną tajemnicą, że Antoni Macierewicz podobnie jak nie toleruje zwierzchnictwa Andrzeja Dudy w sprawach armii, tak nie toleruje zwierzchnictwa Beaty Szydło w kwestiach politycznych. Inaczej mówiąc, premier może sobie apelować, a Macierewicz będzie robił swoje. By uderzać w prezydenta wykorzysta wszystkie środki, jakie ma w swoim arsenale, czego zresztą świadkami byliśmy wczoraj, gdy Dorota Kania na łamach Gazety Polskiej Codziennie oskarżyła zaplecze prezydenckie o kontakty z byłymi agentami WSI.

ProPiSowskie media zaczynają polowanie na Andrzeja Dudę. Zobaczcie, o co go oskarżają

Podobny atak na prezydenta przeprowadził sam naczelny Gazety Polskiej, Tomasz Sakiewicz. W rozmowie z Super Expressem pojawiło się jeszcze mocniejsze oskarżenie, a mianowicie o złamanie przez Andrzeja Dudę przepisów polskiej konstytucji. Takie zarzuty pojawiały się wcześniej wielokrotnie ze strony mediów niezwiązanych z obozem rządowym, jednak w mediach prawicowych do tej pory starannie tę kwestię wyciszano, nawet wtedy, gdy po nocach prezydent przyjmował ślubowanie od sędziów dublerów Trybunału Konstytucyjnego, którzy zostali wybrani na miejsca już przez Sejm obsadzone.

Zaskakujący scenariusz

Co ciekawe, dziś okazuje się, że właśnie kwestia ówczesnego rozpoczęcia procesu przejęcia przez Prawo i Sprawiedliwość większości w Trybunale Konstytucyjnym otwiera dziś możliwości zdyscyplinowania prezydenta właśnie przy pomocy tej instytucji. Tak się bowiem składa, że Trybunał Konstytucyjny może wydawać wiążące interpretacje przepisów ustawy zasadniczej, co w kontekście zawieszenia nominacji generalskich przez prezydenta może być dla niego bardzo niedobrą informacją. Popularny na Twitterze profil humorystyczny TVP Korea zwrócił uwagę na możliwy do przeprowadzenia scenariusz, w którym podporządkowany rządzącej partii TK mógłby spór pomiędzy Macierewiczem, a Dudą w bardzo prosty sposób rozstrzygnąć.

Biorąc pod uwagę instrumentalne traktowanie tej instytucji przez rządzącą partię, nietrudno sobie wyobrazić, że o tym jak ewentualny wniosek w sprawie sporu kompetencyjnego zostałby rozstrzygnięty, zdecydowałby centralny ośrodek decyzyjny przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Tam wciąż otwarte drzwi ma Antoni Macierewicz, a prezydent Duda nadal jedynie czeka na audiencję. Andrzej Duda musi  jednak zdawać sobie sprawę, że jeśli taki straszak dziś będzie skuteczny, to w kolejnych miesiącach może w ten sam sposób zostać pozbawiony praktycznie każdej prerogatywy, która przysługuje mu na mocy ustawy zasadniczej.

Sprawa toczy się zatem o wielką stawkę, dlatego nie powinno dziwić, że końca tej próby sił nie widać. Ta droga ma jednak tylko jeden koniec – zerwanie wszelkich kontaktów z rządzącą partią. Może jestem naiwny, ale nie wydaje mi się, by Andrzej Duda był dziś na to gotowy. Mimo wszystko chyba należy go dopingować.

fot. flickr/KPRM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie