Nowy sondaż! Jest tylko jeden sposób, by opozycja wygrała jesienne wybory

Opozycja do teraz nie potrafi wyjść z szoku, jakim było ogłoszenie wyników wyborów do europarlamentu. Spodziewano się przegranej z PiS, ale rzędu 1-2 proc. Większa różnica wskazywałaby, że jesienią klęska jest pewna. Nerwowość nie opuszcza chyba liderów opozycji. Ważne dane dostarcza jednak nowy sondaż.

x

Zgodnie z badaniem IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, rozdrobnienie opozycji na parę komitetów wyborczych to pewny sukces PiS.

x

x

xx

x

Najnowszy #sondaż @IBRiS_PL dla @rzeczpospolita @zuzannadabrows1 z uwzględnieniem trzech wariantów koalicji opozycyjnych!https://t.co/KNrWuaoTBN pic.twitter.com/ZhDUlbkEWD

— IBRiS (@IBRiS_PL) July 17, 2019

Partia rządząca nadal cieszy się zaś niesłabnącym poparciem rzędu około 42-43 proc. Samo PO może liczyć na 26 proc. poparcia. Do Sejmu weszłoby z opozycji jeszcze tylko SLD, ale ze słabym wynikiem 6 proc. Łącznie daje nam to 32 proc. Za mało, by przejąć władze.

Dwie listy

Najkorzystniejszy wariant to dziś start dwóch list. Pierwsza koalicja składałaby się z PO, PSL, SLD i Nowoczesnej. Może teoretycznie liczyć na 38,5 proc. poparcia. Druga to lista lewicowa. W jej skład weszłaby Wiosna Roberta Biedronia i Lewica Razem. Taki sojusz poparłoby 8 proc. badanych. Łącznie dałoby to opozycji 46,5 proc. poparcia, więc nieznacznie więcej od PiS.

Inne badania wskazują, że bez PO inne partie – SLD i PSL – mogą w ogóle nie wejść do parlamentu (lub wejść z bardzo słabymi wynikami).

Co zrobi Schetyna?

Nadal nie wiadomo, co zrobi Schetyna i inni liderzy opozycji. Ponoć już tydzień temu miano ogłosić, że do Koalicji Obywatelskiej dołącza PSL. Coś poszło jednak nie tak…

Wśród samych posłów PO panuje niepokój. Ponoć wszelkie decyzje podejmuje dziś w partii „góra”. Nikt z „dołów” nie jest informowany o planach i przymiarkach nie tylko dotyczących koalicji, ale też układania list. Nawet niektórzy posłowie PO – „jedynki” sprzed czterech lat – obawiają się o swoje miejsca.

Czy więc opozycja ma szanse na sukces? Jak pokazuje nowe badanie – tak. Problem jest tylko jeden – musi szybko wziąć się do ciężkiej pracy i podjąć męskie decyzje w sprawie budowy list i koalicji.

Źródło: Rzeczpospolita

fot. flickr/Sejm RP

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.