Odwołanie Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP było prawdziwym szokiem dla opinii publicznej. Wciąż nie jest do końca jasne, dlaczego obóz władzy zdecydował się na ten ruch. Pojawiają się różne teorie, bohaterem jednej z nich jest… Andrzej Duda.
Trzęsienie ziemi
To był prawdziwe polityczne trzęsienie ziemi. Informacja o odwołaniu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP zaskoczyło nawet polityków obozu władzy. Pojawiają się pytania – dlaczego „polityczne środowisko” Kurskiego podjęło taką decyzję? Jakie będą dalsze losy odwołanego prezesa?
W kuluarach mówi się, że Nowogrodzkiej nie spodobało się, jak Kurski kieruje telewizją publiczną. Chodzi przede wszystkim o promowanie polityków Solidarnej Polski i ataki skierowane w stronę Mateusza Morawieckiego.
– Przecież my walczymy o każdy promil poparcia, a TVP walczy z premierem. To już nam realnie szkodzi – mówi w rozmowie z portalem Gazeta.pl ważny polityk obozu władzy.
– Jacek nie dowoził. Jego partyjna, telewizyjna propaganda przestała się sprawdzać. Elektorat przestał się na to nabierać i zaczął odchodzić od PiS – ocenia inny polityk PiS, z którym rozmawiał „Wprost”.
Plotka o Pałacu
Jest też inna teoria. Pojawiły się spekulacje, że do odwołania Kurskiego doprowadził Andrzej Duda. Miał być to warunek, po spełnieniu którego prezydent zgodziłby się na zmianę ordynacji wyborczej. Przypomnijmy, że PiS chciałoby zwiększyć liczbę okręgów wyborczych do 100, gdyż według niektórych wyliczeń dałoby to tej partii lepszy wynik w wyborach. Ale Pałac Prezydencki od razu wysłał sygnał, że Duda niechętnie patrzy na takie kombinacje na ostatnią chwilę.
Wiadomo jednak, że Kurski w TVP zawsze uwierał prezydenta. Przecież już kiedyś postawił Nowogrodzkiej warunek i w zamian za dymisję Kurskiego, podpisał ustawę o 2 miliardach dla mediów narodowych. Dał się jednak oszukać, po kilku dniach Kurski został przywrócony na stanowisko. Czy Duda zaryzykowałby taką grę kolejny raz?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU