Kampania czy obowiązki?
Koszt kadencji Andrzeja Dudy krytycznie ocenia też posłanka Lewicy Hanna Gill-Piątek.
– Pan prezydent od dłuższego czasu rzeczywiście robi sobie kampanię prezydencką kosztem swojego urzędu – komentuje posłanka.
Zdaniem Jacka Michałowskiego, szefa kancelarii prezydenta w czasach kadencji Bronisława Komorowskiego, wzrost wydatków kancelarii w ostatnim roku kadencji nie jest przypadkowy.
– Jeżeli widzimy, że aktywność prezydenta w danym roku kampanijnym wzrosła, to znaczy, że ta różnica pomiędzy średnią poprzednich lat a tym rokiem to już jest kampania – wyjaśnia Michałowski.
Andrzejowi Dudzie zarzucano, że wykorzystuje urząd do prowadzenia kampanii wyborczej. Takie głosy pojawiały się głównie w czasie, gdy panowały obostrzenia związane z koronawirusem. Kampanie innych kandydatów były zawieszone, a Andrzej Duda był wyjątkowo aktywny – oczywiście uzasadniano tę aktywność wypełnianiem prezydenckich obowiązków.
Źródło: TVN24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU