Coś dziwnego dzieje się na zapleczu PiS. Jak sugeruje wp.pl, Jarosław Kaczyński bierze pod uwagę to, by nie kandydować na prezesa swojej partii. Nowe wybory władz mają mieć miejsce po elekcji prezydenckiej.
Kaczyński myśli o tym od dawna?
– Co zrobi ostatecznie? Nie wiadomo. Ale faktem jest, że prezes z decyzją o rezygnacji nosi się od dłuższego czasu – twierdzi na łamach wp.pl kilku rozmówców z PiS.
Większość ważnych członków partii jednak nie wierzy w taki scenariusz. – Na to jest za wcześnie – uważa jeden z posłów PiS. – Dopiero przeszliśmy okres wewnętrznych turbulencji, a jeszcze wszystko przed nami – dodaje.
Kaczyński chce ponoć być prezesem Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. Siedziba Instytutu mieści się tuż koło jego domu. To plan na emeryturę?
Kto będzie nowym liderem PiS?
Podobno nowym wiceszefem PiS ma zostać sam premier Mateusz Morawiecki. Nie jest jasne, czy nie jest to przypadkiem namaszczenie go na następcę Kaczyńskiego, który faktycznie odejdzie z polityki, ale może dopiero od kolejnej kadencji.
Do tego dochodzą i inne zaskakujące plotki. Ponoć rząd czeka rekonstrukcja (nie wiadomo, które głowy polecą), a może nawet… samorozwiązanie. To ostatnie będzie realne, jeśli wybory wygra kandydat KO, który z pewnością będzie sprawnie blokował realizacje części planów PiS.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU