Okazuje się, że sukces PiS w kolejnych wyborach do Sejmu wcale nie jest tak pewny, jak uważa wielu komentatorów. W najnowszym sondażu partia Jarosława Kaczyńskiego zalicza spory spadek poparcia wśród Polaków.
Zgodnie z nowym badaniem Kantaru, w czerwcu sympatie polityczne Polaków uległy zmianie. Nadal największe poparcie uzyskała Zjednoczona Prawica, ale z wynikiem 34 procent. W porównaniu do podobnego sondażu z poprzedniego miesiąca jest to spadek o 6 pkt proc. Z kolei na samo PO chce zagłosować 24 proc. wyborców. Oznacza to skok popularności największej partii opozycyjnej o 3 proc.
Kto jeszcze trafi do Sejmu?
W ławach poselskich zasiądą jeszcze prawdopodobnie przedstawiciele dwóch ugrupowań: Wiosny Roberta Biedronia, na którą chce głosować 8 proc. ankietowanych (wzrost o 2 pkt proc.) oraz Kukiz’15 – 7 proc. (wzrost o 3 pkt proc.).
Progu wyborczego nie przekracza samodzielnie startujące Polskie Stronnictwo Ludowe z wynikiem 4 proc. (spadek o 1 punkt procentowy). Co ciekawe, taki sam smutny los czekałby SLD, które też cieszy się poparciem zaledwie 4 proc. wyborców. Ponadto do Sejmu nie dostałyby się również: Wolność (3 proc.), Nowoczesna (3 proc.), Razem (1 proc.), Ruch Narodowy, Teraz! i Zieloni, które uzyskały poparcie poniżej 1 proc.
Nadal jednak aż 12 proc. badanych nie potrafi się zdecydować, na kogo oddałoby głos. Jest to wynik o 2 pkt proc. niższy niż w maju.
Szansa PO?
Nowy sondaż pokazuje, że opozycja powinna jednak wystartować w wyścigu do parlamentu wspólnie. W przeciwnym razie wybory wygra PiS, zaś głosy oddane na SLD i PSL zostaną zmarnowane, bowiem te partie nie przekroczą w ogóle progu wyborczego. W konsekwencji można założyć, że przestaną istnieć, bowiem życie poza Sejmem drugą kadencję z rzędu dla wielu polityków Sojuszu będzie czymś nie do zniesienia. PSL też groziłoby rozbicie na dwa obozy, z którego jeden może przejść do Zjednoczonej Prawicy.
Jako samodzielne ugrupowania przestają liczyć się też Wolność i Nowoczesna. Razem z kolei z wynikiem 1 proc. także utraci subwencję, a tym samym zakończy swój epizod na krajowej scenie politycznej.
Wybory do Sejmu i Senatu mają mieć miejsce w październiku. To najwyższy czas na podjęcie ostatecznych decyzji w kwestii sojuszy. PSL i SLD (a nawet Wiosna) muszą zdecydować się, po której stronie znajdą się na naszej spolaryzowanej scenie politycznej. Czas na stanie z boku minął.
Źródło: Business Insider
POLUB NAS NA FACEBOOKU [wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU