Program rodzinna 500 plus był tym, co w dużej mierze wyniosło PiS do wyborczego zwycięstwa w 2015 roku. Realizacja tej sztandarowej obietnicy miała podźwignąć naszą politykę prorodzinną z kolan, zwiększyć mikry przyrost naturalny i zapewnić sprawiedliwą redystrybucję dochodu narodowego.
Patrząc na dane za ostatnie 12 miesięcy faktycznie mamy do czynienia z większą ilością urodzin. Rząd i przychylne mu media narodowe chwalą się tym na każdym kroku. Eksperci są jednak mocno sceptyczni, czy wzrost liczby urodzin to zasługa programu, czy tego, że wyż demograficzny lat 80 później decyduje się na posiadanie dzieci?
Nie o to się jednak rozchodzi. Skoro nie ma pewności co do ilościowych efektów rządowego programu, to należy się skupić na efektach jakościowych. Jak donosi brytyjski tabloid The Sun, brytyjska para książęca spodziewa się kolejnego, trzeciego już potomka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że do poczęcia doszło podczas lipcowej wizyty Wiliama i Kate w Warszawie.
Wygląda na to, że Royal Baby No3 może się stać największym symbolem sukcesu polityki prorodzinnej rządu @BeataSzydlo pic.twitter.com/AUPg68K8LI
— Michał Szułdrzyński (@MSzuldrzynski) September 5, 2017
Od razu w internecie pojawiła się masa żartów, anegdot i spekulacji, związanych ze wpływem programu rodzina 500 plus na decyzję pary książęcej o kolejnym dziecku.
Wyglada na to, że mamy potencjalnie do czynienia z najbardziej spektakularnym sukcesem polskiej polityki prorodzinnej. Być może będzie to zalążkiem do rozszerzenia programu o Wielką Brytanie, wszakże mieszka tam całkiem sporo naszych rodaków…
fot. Shutterstock/Isaaack
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU