Polityka i Społeczeństwo

Dziennikarz sympatyzujący z PiS krytykuje pomysł rządu. W tle duże pieniądze

Dziennikarz sympatyzujący z PiS krytykuje pomysł rządu. W tle duże pieniądze
fot. flickr/KPRM

Przy okazji toczącej się wciąż gorącej dyskusji nad kształtem i sposobem zmuszenia Polaków do opłacania abonamentu radiowo – telewizyjnego, który dziś przecież byłby niczym innym jak haraczem na państwową propagandę, toczy się nieustanna bitwa o wpływy i wielką kasę pomiędzy reprezentantami tzw. “niezależnych” mediów. Cudzysłów przy słowie niezależny nie jest przypadkiem, choć tym razem nawet on to za mało, by pokazać jak bardzo fałszywe i nieodpowiadające prawdzie jest to określenie, jeśli chodzi o media ojca Rydzyka, braci Karnowskich czy Tomasza Sakiewicza. Ostatnie dni pokazują bowiem, że te z nazwy “niezależne” media walczą o to, by być możliwie najbardziej zależne od władzy i z publicznych pieniędzy finansowane.

Kilka dni temu pisaliśmy, że pieniędzy publicznych, zwłaszcza w postaci reklam spółek skarbu państwa wciąż bardzo mało ojcu dyrektorowi z Torunia, dziś trochę innymi słowy, ale taki sam żal wyraził Tomasz Sakiewicz, który przy okazji skrytykował rządowy pomysł na nowy abonament RTV. Nietrudno odnieść wrażenie, że chodzi głównie o to, że z rządowej wersji abonamentu skorzysta przede wszystkim imperium Jacka Kurskiego i jego sojuszników, którzy przypadkowo są bezpośrednią konkurencją Sakiewicza.

Podczas odbywających się w miniony piątek spotkań klubów “Gazety Polskiej”, naczelny redaktor tejże gazety bardzo mocno skrytykował przygotowywane przez rząd przepisy, zwracając uwagę, że zmuszenie obywateli do płacenia abonamentu wbrew ich woli, wzbudzi bardzo duże niepokoje społeczne, z którymi rząd będzie musiał się zmierzyć. Zamiast pobierania abonamentu, jego zdaniem media publiczne powinny otrzymywać państwową dotację. Taki projekt poselski również znajduje się w Sejmie i zakłada, że miałaby ona wynieść 740 mln zł rocznie.

Tomasz Sakiewicz zwrócił także uwagę, że pompowanie publicznych pieniędzy w TVP, która jest w tragicznej sytuacji finansowej, jest nieracjonalne, zwłaszcza że przecież istnieje Telewizja Republika, w której możliwe byłoby uruchomienie wielu dodatkowych kanałów nawet za drobną część środków pompowanych w spółkę, którą zarządza obecnie Jacek Kurski. Słowa te padły jeszcze przed weekendem, gdy nie okazało się, że Jacek Kurski postanowił w jawny sposób wykorzystać państwowe medium, by wesprzeć nowo uruchomioną telewizję braci Karnowskich, a więc telewizję wPolsce.pl.

Nie od dziś wiadomo, że między Kurskim a Sakiewiczem od dłuższego już czasu toczy się wojna, w której powoli naczelny GP pozostaje sam. Ostatnim bastionem mediów Sakiewicza pozostaje kwestia zamachu w Smoleńsku, na którym zbudowano przy wydatnej współpracy z Antonim Macierewiczem, dobrze prosperujący biznes. Niestety wraz ze spadkiem liczby wiernych kościoła smoleńskiego, znaczenie jego mediów zaczyna słabnąć a co za tym idzie wracają problemy finansowe. Nic więc dziwnego, że Sakiewicz próbuje poprzez atak na rząd, także załapać się na kawałek państwowego tortu. Czy skutecznie, zobaczymy w najbliższych miesiącach.

fot. flickr/KPRM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie