Kobieta rozpoczęła batalię o odroczenie kary. Sąd uwzględnił wniosek umotywowany zorganizowaniem opieki nad dziećmi i dał jej na to 6 miesięcy. 7 października 2021 r. miała się zgłosić do zakładu karnego, ale 31 maja jej obrońcy złożyli w Kancelarii Prezydenta wniosek o ułaskawienie. Prosili o łaskę dla Pauliny, bo… ma duży kredyt, a w przypadku konieczności odbycia kary straciłaby pracę.
11 lipca tego samego roku Prezydent postanowieniem nadał sprawie bieg i zwrócił się o Prokuratora Generalnego o przeprowadzenie procedury. Zarówno sąd rejonowy, który skazał Paulinę P. oraz Prokurator Generalny sprzeciwiły się wydaniu łaski. Stwierdzono przede wszystkim, że w życiu skazanej nie wystąpiły okoliczności, które uzasadniałyby darowanie jej kary – pisze Fakt.pl
Prezydent zignorował jednak te opinie i 11 maja 2022 roku i zastosował wobec Pauliny P. prawo łaski przez warunkowe zawieszenie wykonania kary 2 lat pozbawienia wolności na okres 2 lat i ponowne ustanowienie kurtaora.
Gazeta zwróciła uwagę na ręcznie dopisaną adnotację na wniosku potwierdzającym przyjęcie prośby o ułaskawienie – “Sz.P. Dyrektorze, proszę o wszczęcie z urzędu z opisem sprawy”, podpisano: MPy… – pisze dziennik.
Fakt.pl wysłał pytania do Kancelarii Prezydenta z których najistotniejsze brzmi – Czy jego (prezydenta) współpracownicy prywatnie utrzymają kontakty z P. i co oznacza ten dopisek.
Do momentu publikacji nikt z kancelarii nie odpowiedział na pytania.
Źródło: Fakt.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU