Uzależnienie od smartfona – chwytliwy slogan czy prawdziwy problem?
Przychodzę do dentysty i siadam grzecznie w poczekalni. Oprócz mnie cztery osoby, jedna po lewej, trzy po prawej, a każda z nich głęboko wpatrzona w ekran telefonu. Nawet niczego pani w rejestracji ostro surfuje na tablecie. Nie żebym narzekał, jako uzależniony od Social Media, bez zawahania wyciągam smartfona.
Po 40 minutach, ktoś z otchłani woła mnie do gabinetu. Nie wiem nawet kiedy ten czas minął, gdyby nie telefon, przez 40 minut siedziałbym oblany zimnym potem. Rozsiadam się w fotelu dentystycznym z lekką zgrozą, ale spokojnie, po chwili wchodzi Pani stomatolog, informując że trzeba jeszcze chwilkę poczekać. Co robię? Sięgam po smartfona…
Uzależnienie od telefonu to dość powszechny problem. Jak większość problemów cywilizacyjnych, z którymi borykamy się na co dzień, doczekał się opracowania ze strony amerykańskich naukowców. Według nich, 40% populacji uzależniona jest od przenośnych urządzeń elektronicznych.
My też pokusiliśmy się o analizę problemu. Sprawdź, czy jesteś uzależniony od smartfona:
1. W nocy mocniej przytulasz telefon, niż własną żonę/męża
Klasyczny problem uzależnionych od surfowania. Przed snem wgapiasz się w ekranu telefonu lub tabletu, mocno ściskając urządzenie w podświadomej obawie, że po obudzeniu nie będziesz mógł go natychmiast zlokalizować.

2. Do toalety z telefonem, a nie z gazetą
Nie ma to jak załatwić poranny biznes, śmigając jednocześnie po fejsie, oglądając najnowsze sweet focie, czy czytając ostatnie wiadomości.

3. Kiedy nie masz co robić, wyciągasz z kieszeni telefon, nawet jeśli nie jest Ci do niczego potrzebny
Klasyka gatunku. Gapienie się w telefon stało się najpopularniejszym sposobem zabijania wolnego czasu. Mistrzowie tej kategorii potrafią jednocześnie śmigać na smarfonie i tablecie lub laptopie.

4. Nie jesteś w stanie dojechać do pracy lub na uczelnię bez patrzenia w telefon (tyczy się też powrotu do domu)
Dzięki smartfonowi korki już nie straszne. A nawet jak nie ma korków, to na całe szczęście są czerwone światła, a jak jedziesz tramwajem to pełen wypas. Gorzej jeśli musisz trzymać się poręczy, dźwigając jednocześnie torbę. Ale dla chcącego nic trudnego.

5. Jesteś na imprezie lub siedzisz ze znajomymi w kawiarni i coś wibruje w kieszeni. To jest silniejsze od Ciebie, w momencie giniesz w telefonie.
Uzależnienie od smartfona, level hard. Nie zwracasz uwagi na otoczenie, rodzinę, czy znajomych. Nawet najlepsza impreza nie jest w stanie odciągnąć Cię od zgłębiania internetów.

6. Przynajmniej raz w tygodniu panicznie szukasz telefonu. Okazuje się, że trzymasz go w ręce (alternatywnie masz go w kieszeni)
O zgrozo! Na samą myśl, że Twój telefon mógł się gdzieś zagubić, dostajesz większej gorączki niż podczas grypy.

7. Wydaje Ci się, że potrafisz robić dwie rzeczy jednocześnie. Słuchać i smsować, chodzić i smsować, prowadzić i smsować
Tylko Ci się wydaje… Tyczy się szczególnie facetów.

8. Wyłączasz telefon tylko wtedy, gdy lecisz samolotem
Zdarza się to niezwykle rzadko. Więc nie, nie wyłączasz swojego telefonu.

9. Robisz się smutny, gdy sięgasz po telefon, a tam brak nowy powiadomień
Jak to? Przecież nie po to prowadzisz konta na 4 różnych portalach społecznościowych, żeby odczuwać taką pustkę.

10. Przeżywasz lekki atak paniki, gdy zapomnisz zabrać telefon z domu
Nie skomentuję, bo przeszły mnie zimne dreszcze.

Jeżeli zauważasz u siebie powyższe objawy, koniecznie skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy smarfon zbyt często używany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU