Naukowcy wykryli nowy wariant koronawirusa. Dobre informacje na jego temat przeplatają się ze złymi. Czy jest się czego bać?
Kolejna fala zakażeń uderza w Europie. Wiele państw decyduje się na wprowadzenie obostrzeń dla osób niezaszczepionych. To Czechy, Dania czy Niemcy, a w Austrii w przyszłym roku zostanie wprowadzony obowiązek szczepień. W Polsce koronawirus hula w najlepsze, a rząd nie w planie wprowadzenia żadnych restrykcji ograniczających jego transmisję. Polska praktycznie codziennie ląduje w czołówce krajów o największej dobowej liczbie zgonów.
Tymczasem brytyjscy naukowcy wykryli nowy wariant koronawirusa. To subwariant odmiany Delta o oznaczeniu AY.4.2, który jest odpowiedzialny na 12 proc. przypadków infekcji wykrytych w Wielkiej Brytanii. Dobre informacje na jego temat przeplatają się ze złymi. – Jest mniej objawowy, ale łatwiej się przenosi – wynika z badań Imperial College of London – informuje Polsat News za Polską Agencją Prasową.
Z przeprowadzonych badań wynika, że tylko jedna trzecia badanych zakażonych subwariantem AY.4.2 wykazywała “klasyczne” objawy Covid-19 w porównaniu z prawie połową zainfekowanych dotąd dominującym podwariantem AY.4. Dwie trzecie nosicieli AY.4.2 “miało jakiś symptom”, podczas gdy wcześniejszy szczep wywoływał przynajmniej jeden objaw u trzech czwartych zakażonych.
– Wydaje się, że jest mniej symptomatyczny, co jest dobrą wiadomością – powiedział o subwariancie AY.4.2 epidemiolog, prof. Paul Elliott, dodając zarazem: – Wygląda jednak na to, że jest łatwiej transmisyjny.
Źródło: Polsat News
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU