Według najnowszego badania IPSOS coraz więcej Polaków obawia się koronawirusa. Aż 42 proc. ankietowanych wyraźnie boi się, że problem może dotknąć ich bezpośrednio lub ich bliskich.
W dniach od 9 do 10 marca na pytanie “Jakie zagrożenie koronawirus stanowi dla Polski?” 63 proc. badanych odparło, że wysokie. 13 marca odsetek skoczył do 75 proc. Na początku tego tygodnia najmłodsze osoby były zdania, że koronawirus stanowi raczej niskie zagrożenie dla Polski. Tak mówiła blisko połowa. Trzy dni później takiego zdania było zaledwie 19 proc. z nich.
Charakterystyka ankietowanych
Warto zaważyć, że w dniach 9-10 marca w gronie osób z wykształceniem podstawowym i zawodowym, ci, którzy uznawali koronawirusa za wysokie zagrożenie dla Polski, stanowili odpowiednio 48 i 58 proc. 13 marca koronawirusa za poważne zagrożenie uznało już jednak odpowiednio 74 i 80 proc. ankietowanych.
Z kolei wśród osób z wykształceniem średnim i wyższym także skoczył odsetek osób, które uważają koronawirusa za wysokie zagrożenie. W okresie 9-10 marca uważało tak 69 proc. osób z wykształceniem średnim i 66 proc. badanych z wykształceniem wyższym. Trzy dni później już odpowiednio 72 i 75 proc. respondentów.
Dziś niemal wszyscy uważamy, że liczba zakażonych będzie nadal rosła. Obecnie jest takiego zdania aż 93 proc. badanych. Co trzeci Polak wierzy, że liczba zakażonych w Polsce osiągnie poziom kryzysowy (dokładnie 29 proc. ankietowanych).
Obawiamy się też o swoich bliskich. Rośnie już liczba osób, które uważają, że koronawirusem może zakazić się ktoś z rodziny. O ile 9-10 marca bało się tego 33 proc. ankietowanych, tak już trzy dni później zdania takiego było aż 42 proc. badanych.
Badanie IPSOS przeprowadzono w dwóch etapach: 9-10 oraz 12-13 marca przy pomocy badań telefonicznych CATI przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie Polaków. Każdy pomiar obejmował 500 badanych.
Co powinna robić władza?
Dziś władza powinna działać uspokajająco, ale może też pomyśleć o wprowadzeniu stanu wyjątkowego, ale najpierw tłumaczyć Polakom, że – jeśli zachowają się w odpowiedzialny sposób – nic im nie grozi.
PiS nie wprowadzi jednak zapewne stanu wyjątkowego, by nie musieć zmieniać daty wyborów. Czy jest to odpowiedzialne? Odpowiedź na to pytanie jest jasna…
Źródło: wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU