Polityka i Społeczeństwo

Cięta riposta Niesiołowskiego podczas debaty nad ustawą o Sądzie Najwyższym

Cięta riposta Niesiołowskiego podczas debaty nad ustawą o Sądzie Najwyższym
fot. flickr/ Sejm RP

Pyskówka nad zmianą ustawy o Sądzie Najwyższym na pewno nie zasługuje na miano debaty. Oczywiste bzdury, utrzymane w sensacyjnym tonie wypowiedzi posłów PiS, godzące w autorytet wymiaru sprawiedliwości nie zasługują na komentarz.

Ciekawa jednak wydała się wymiana zdań pomiędzy posłami Piotrem Kaletą a Stefanem Niesiołowskim.

Poseł PiS Piotr Kaleta wykazał się niewiarygodną butą, właściwą jednak politykom swojej formacji. Jego minutowe wystąpienie to istny hymn pochwalny dla autorów projektu zmian w ustawie oraz innych niezłomnych posłów jedynej słusznej partii. Na początku odniósł się do słów wypowiedzianych przez posła Witolda Zembaczyńskiego w kierunku występującego Ireneusza Zyski z Wolnych i Solidarnych. Miał powiedzieć, że ten po swoim wystąpieniu powinien zasiąść w ławach Prawa i Sprawiedliwości. Kaleta przyznał mu rację! Po prawej stronie mównicy siedzą wszak tylko patrioci i na to trzeba sobie zasłużyć. Spieszę wyjaśnić, że koło poselskie WiS powstało po iście patriotycznej postawie głosowania “na dwie ręce” przez posłankę Zwiercan za Kornela Morawieckiego, z Zyską tworzących poselskie trio w służbie PiS.

Kaleta dodał, że lista hańby, jak nazwali ją politycy opozycji, czyli 49 osób podpisanych pod poselskim projektem zmiany ustawy o SN to tak naprawdę lista chwały! Okazuje się, że posłowie podpisani pod tym haniebnym dokumentem, ze swojego czynu są dumni. O tak… Wybudowali pomnik trwalszy niż ze spiżu, o nich będą śpiewać w pieśniach… Listę chwały zamieszczam ewentualnym niezorientowanym.

Na to odpowiedział niezawodny poseł Niesiołowski. W krótkich słowach poprosił, aby od dziś nikt nie zajmował się tworzeniem list patriotów, a już na pewno nie “pisowskie lizusy”.

Tymi słowami wywołał śmiech wśród posłów opozycji przeciwnych wprowadzeniu monopartyjnej dyktatury. Śmiech przez łzy, bo nikt z nich nie powstrzyma rewolucyjnego walca PiS. Słowa sprzeciwu z ust Stefana Niesiołowskiego brzmią tym dosadniej, biorąc pod uwagę jego internowanie w literze prawa bliźniaczego do właśnie forsowanego przez Prawo i Sprawiedliwość.

fot. flickr/ Sejm RP

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie