Burza w sieci! Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej ujawnił, co zrobiłby, gdyby jego syn był gejem

Arkadiusz Jabłoński, rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej, pochwalił się na Twitterze tym, co zrobiłby, gdyby jego syn był gejem. Ta wypowiedź wywołała burzę.

Wszystko zaczęło się od wpisu Arkadiusza Jabłońskiego na temat szokującej sceny, która znalazła się w bajce emitowanej na Netfliksie. Owa scena była tak wstrząsająca, że węgierski regulator mediów ogłosił, iż narusza wręcz tamtejsze prawo.

Co takiego szokującego pokazał tam Netflix? Brutalna przemoc? Wulgaryzmy? Treści rasistowskie? Nie. Chodzi o scenę… pocałunku dwóch dziewczyn. Przypomnijmy, że w 2021 roku „bratankowie” zakazali w swoim kraju udostępniania i promowania treści dotyczących LGBT. Zakaz dotyczy m.in. materiałów szkolnych czy reklam i filmów skierowanych do niepełnoletnich.

Węgierski regulator mediów uznał, że scena homoseksualnego pocałunku w jednej z netflixowych kreskówek “może być szkodliwa dla moralnego rozwoju nieletnich” i wszczął w jej sprawie śledztwo.
Państwo PiS nie odważy się na takie kroki, bo jest wasalem🇺🇸- promotora libertarianizmu.

— Arek Jabłoński (@JablonskiArek) September 11, 2022

Właśnie o tej sprawie napisał Jabłoński. W swoim poście zawarł też prztyczek w kierunku obecnej władzy. Zarzucił PiS, że nie odważyłaby się na wprowadzenie podobnego prawa.

– Węgierski regulator mediów uznał, że scena homoseksualnego pocałunku w jednej z netflixowych kreskówek „może być szkodliwa dla moralnego rozwoju nieletnich” i wszczął w jej sprawie śledztwo. Państwo PiS nie odważy się na takie kroki, bo jest wasalem Stanów Zjednoczonych, promotora libertarianizmu – napisał nacjonalistyczny działacz. Jego wpis wywołał falę reakcji. „Co złego w pocałunku?” – pytają internauci. „To, że jest homoseksualny” – odpowiedział Jabłoński.

Jeden z internautów zapytał działacza, co ten zrobiłby, gdyby to jego syn okazał się gejem. Jabłoński miał przygotowaną konkretną odpowiedź.