To miały być typowe, lekko nudnawe zajęcia zdalne z informatyki. Zamiast tego uczniowie LO w Wołczynie obejrzeli fragment… filmu pornograficznego.
Porno na lekcji
Okazało się, nauczyciel, prawdopodobny koneser kina dla dorosłych, po prostu przez pomyłkę puścił podopiecznym film z gatunku XXX. Wszystko miało miejsce w czasie zajęć zdalnych, kiedy uczniowie mieli wykonać zadanie, jakie zlecił im pedagog. Problem w tym, że ten ostatni zapomniał wyłączyć tryb udostępniania swojego ekranu. W efekcie więc wszyscy poznali jego filmowy gust.
Sprawę wpadki pedagoga bada teraz rzecznik dyscyplinarny. Nieszczęśnik został tymczasowo zawieszony. Co czeka go potem? W takich przypadkach obowiązują cztery formy kary:
- nagana z ostrzeżeniem,
- zwolnienie z pracy,
- zwolnienie z pracy z zakazem przyjmowania do pracy w zawodzie nauczyciela w okresie trzech lat,
- wydalenie z zawodu nauczyciela.
Nauczycielu, wróć!
Okazuje się jednak, że uczniom tak na prawdę nie przeszkadza to, że zobaczyli fragment tego nieznanego z tytułu dzieła. Mało tego, chcą by pedagog szybko wrócił do pracy! Film musiał więc wywrzeć na nich spore wrażenie!
– To pedagog z wieloletnim stażem pracy, nauczyciel pełen pasji, przyjaciel uczniów. Nie ma nikogo, kto wspominałby go źle – podkreślają na łamach portalu naszemiasto.pl Wiktoria Zawierta i Kacper Tobiś. – Jest jednym z tych nauczycieli, którzy tworzą wspaniałą atmosferę w szkole i do których chce się uczęszczać na lekcje.
Po kilku dniach, w ostatni piątek, 12 marca, powstała nawet specjalna petycja, pod którą do dziś podpisało się już ponad tysiąc osób: uczniów, absolwentów i rodziców.
– Zwracamy się do Państwa z prośbą o uchylenie decyzji odnośnie zawieszenia praw do wykonywania zawodu nauczyciela […] oraz o jego zawieszeniu w pracy w I Liceum Ogólnokształcącego w Kluczborku, a także o powzięcie dialogu w sprawie samodzielnego rozwiązania umowy o pracę z Zespołem Szkół w Wołczynie. Decyzje te zostały podjęte w trybie nagłym, bez jej konsultacji z uczniami, rodzicami oraz gronem pedagogicznym – czytamy w petycji.
Źródło: naszemiasto.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU