Ministerstwo Finansów znowu straszy. Takie działania będą karane!

Minęło już niemal 46 lat od przemówienia Edwarda Gierka na XI Plenum KC PCPR, gdy ówczesny I sekretarz powiedział słynne “Aby Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej”. Teraz, gdy oczy niedowiarków zostały szeroko otwarte, wiara w skuteczne zarządzanie państwową kasą z pewnością się umocniła, a dziurawy do niedawna jak ser szwajcarski system podatkowy, sam zacznie się uszczelniać. Pomoże w tym determinacja rządzących oraz regularne straszenie polskich przedsiębiorców coraz to bardziej zaawansowanymi kontrolami skarbowymi. A że na tapecie od niemal 2 lat są podatkowe grupy kapitałowe i wielkie, międzynarodowe koncerny, walka z wyłudzeniami CIT nabiera rumieńców.

Dziś, w samo południe, Ministerstwo Finansów opublikowało kolejne ostrzeżenie przed optymalizacją podatkową w ramach podatkowych grup kapitałowych, w którym informuje przedsiębiorców, że oto zidentyfikowano kolejne przypadki ich wykorzystywania do agresywnej optymalizacji w podatku dochodowym od osób prawnych (CIT). W powtarzających się schematach działania, spółki dokonywały zbycia kluczowych składników majątku (np. zabudowanych nieruchomości komercyjnych), bezpośrednio po czym cały dochód ze sprzedaży przekazywały jako darowiznę do spółki powiązanej. Transakcji towarzyszyły dodatkowe operacje polegające na wymianie udziałów, utworzeniu podatkowej grupy kapitałowej (PGK) i zbyciu udziałów otrzymanych z tej wymiany, skutkujące rozwiązaniem nowoutworzonej PGK. W rezultacie tych operacji, dokonanych w krótkich odstępach czasu, dochody zrealizowane na sprzedaży wskazanego majątku nie zostały opodatkowane CIT. Przeanalizowane przez Ministerstwo Finansów transakcje, zrealizowane z wykorzystaniem tej optymalizacji, obejmowały majątek o wartości wielu miliardów złotych w skali kraju

Szczegółowo opisany na stronie Ministerstwa Finansów mechanizm, zawierający pełny opis poszczególnych etapów przeprowadzenia agresywnej optymalizacji, w ocenie resortu wskazuje na sztuczność operacji i ich podporządkowanie celowi, jakim jest osiągnięcie nienależytej korzyści podatkowej w postaci uniknięcia opodatkowania dochodu uzyskanego ze sprzedaży składników majątku przez jedną ze spółek grupy kapitałowej, który został przekazany do innej spółki z tej samej grupy w postaci darowizny. Opisana w komunikacie restrukturyzacja nie miałaby racjonalnego uzasadnienia, gdyby nie istniały istotne korzyści ekonomiczne, przeważające utrudnienia i koszty, związane z jej przeprowadzeniem.

Przedsiębiorcy, którzy działają w ramach podatkowych grup kapitałowych, powinni bardzo uważnie przeanalizować procesy restrukturyzacyjne, dokonane w ostatnich latach w swoim otoczeniu i jak rozumiem, najlepiej samemu zgłosić się do fiskusa. Ministerstwo Finansów ogłosiło bowiem, że transakcje opisane w komunikacie mogą podlegać ocenie w punktu widzenia przepisów o klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania (art. 119a Ordynacji podatkowej), choć oczywiście ocena będzie należała do właściwych organów kontrolnych.

Na koniec komunikatu, resort finansów zwrócił jeszcze uwagę na kwestię wydanych interpretacji indywidualnych, którymi stosujący określane schematy optymalizacyjne zasłaniają się w trakcie postępowań podatkowych. Zdaniem MF, wiele z takich interpretacji wydanych zostało w oparciu o wnioski, które zostały przygotowane “hurtowo”, jak rozumiem w siedzibach wielkich firm doradczych, wobec powyższego mogą nie spełniać warunków uznania ich za wiążące. Istnieje bowiem ryzyko, że wniosek nie opisywał unikalnego charakteru danej grupy kapitałowej i nie w pełni oddawał stan faktyczny, który interpretacja indywidualna usankcjonowała. Inaczej mówiąc, nikt nie może się czuć do końca bezpieczny. Budżet ma swoje potrzeby i trzeba je zaspokoić. Także w tym temacie wypowiadał się kiedyś, wspomniany na początku artykułu towarzysz Edward: Jeśli nam pomożecie, to sądzę, że ten cel uda nam się wspólnie osiągnąć… Jak? Pomożecie?… No.

Źródło: MF

fot. flickr/KPRM