Prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, skomentował na antenie TVN24 szczepienia artystów. Według lekarza, ludzie kultury zostali wkręceni.
Dzisiaj praktycznie nikt nie mówi o zaszczepionych poza kolejnością PiS-owskich starostach, a w kuluarach można usłyszeć o zaszczepionych członkach zarządów województw. Bałagan związany ze szczepieniami także zszedł na drugi plan.
Gościem programu “Fakty po faktach” w TVN24 był profesor Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL). Według lekarza ludzie kultury zostali wkręceni – Większość osób ze świata kultury, które zostały zaszczepione, zostało w to wszystko wkręcone. Większość z nich odczuło to jako gest obywatelskiej zachęty do szczepień – mówił.
Nie wolno było tego ukrywać. Nie wolno było tego robić w ciemności. To miało być jasne, czytelne i transparentne. Wtedy nie byłoby żadnych niedopowiedzeń i wątpliwości. Dobre intencje, które wykazały te osoby, zostały bardzo źle odczytane i wykorzystane politycznie – ocenił prezes NRL.
Profesor przyznał, że po zapoznaniu się z kontrowersyjną sytuacją nie pomyślał “nic zdrożnego”. Podkreślił także, że w różnych państwach różnie to bywa, jeżeli chodzi o promocję szczepień. Zaznaczył, że na świecie jako pierwszy szczepiony jest personel medyczny, ale np. w USA dla rozwiania wątpliwości, zaszczepiono prezydenta elekta Joe Bidena.
Źródło TVN24.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU