Polityka i Społeczeństwo

Budka dosadnie o konflikcie w Zjednoczonej Prawicy. Słowa przewodniczącego KO oddają istotę tego żenującego spektaklu

Borys Budka w Trójce
YouTube/ Telewizja Republika

Zjednoczona Prawica w końcu się dogadała. Borys Budka, lider PO, uważa jednak, że był to “finał żenującego spektaklu”.

Muppet Show

Od samego początku mówiłem, że to jest teatr marionetek. Kaczyński chciał policzyć się ze swoimi koalicjantami, chciał sprawdzić wierność poszczególnych osób i zrobił to przy tej okazji – mówił szef PO. – Dzięki tym wewnętrznym rozgrywkom opinia publiczna dowiedziała się jednej istotnej rzeczy, o czym mówił pan Brudziński – że w doborze osób do funkcji publicznych w tej ekipie nie liczą się kompetencje. Politycy PiS odbierali przecież politykom Solidarnej Polski takie cechy jak kompetencja i doświadczenie – dodał.

Jego zdaniem dzisiaj mamy do czynienia z finałem żenującego spektaklu, z finałem żenującej gry o stołki, o wpływy, o władzę”. – Zamiast rozmawiać o problemach Polaków ta władza zajęła się samą sobą – grzmiał.

W oczach Budki cała sytuacja pokazała słabość premiera Morawieckiego i skompromitowała go jako szefa rządu.

– To pokazuje, w jaki sposób oni się nawzajem traktują. Kilka dni temu Ziobro był tym złym, którego mieli pozamiatać, potem okazało się, że jest tak silny, a może jego szafy są tak pełne, że potrzeba Kaczyńskiego, bo Morawiecki sobie nie potrafi dać rady – tłumaczył lider największej partii po stronie opozycji.

Jego zdaniem nowy sojusz PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia nie oznacza, że to koniec tarć wewnątrz koalicji.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie