W czwartek 6 sierpnia odbędzie się zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na urząd prezydenta RP. Z udziału w uroczystości zrezygnowało wielu polityków. Dziś wyjaśniło się, czy w Sejmie pojawi się Rafał Trzaskowski.
Lista nieobecności na czwartkowym zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy wydłuża się. 6 sierpnia w Sejmie zabraknie między innymi byłych prezydentów: Lecha Wałęsy i Bronisława Komorowskiego, nie będzie też Leszka Millera czy Radosława Sikorskiego.
Dziś wyjaśniło się też, czy na zaprzysiężeniu pojawi się Rafał Trzaskowski, główny rywal Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Trzaskowski nie przyjdzie do Sejmu.
–Nie będzie mnie niestety w Warszawie – wytłumaczył swoją nieobecność prezydent stolicy.
Na uroczystości pojawią się za to inni kontrkandydaci Andrzeja Dudy w walce o urząd prezydenta – Robert Biedroń., Władysław Kosiniak-Kamysz i Krzysztof Bosak. Obecność zapowiedział też przewodniczący PO Borys Budka.
– Z szacunku dla wszystkich, którzy głosowali na prezydenta Andrzeja Dudę, dla wyborców, z szacunku dla instytucji prezydenta – nawet jeśli uznaję, że prezydent wygrał w nieuczciwych wyborach i zdania nie zmieniam – to z szacunku dla określonych wartości, będę obecny na tym Zgromadzeniu Narodowym – tłumaczył Budka.
Małgorzata Kidawa-Błońska, która także pojawi się w czwartek w Sejmie, przyznała na antenie Polsat News, że dla niej „nie jest to radosne święto”.
– Pamiętam poprzednie zaprzysiężenie pana prezydenta Dudy i pamiętam jego ślubowanie na konstytucję. Mówił, że będzie prezydentem wszystkich Polaków. Poprzednia kadencja pokazała, że ani nie strzegł konstytucji, ani nie był prezydentem wszystkich Polaków – powiedziała wicemarszałek Sejmu.
Źródło: Polsat News
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU