Znana piosenkarka Doda już nie raz komentowała sferę publiczną. Teraz zaatakowała Jacka Kurskiego. Ten bowiem chwalił się wynikami oglądalności filmu “Nic się nie stało” Sylwestra Latkowskiego.
I faktycznie, Jacek Kurski chyba nie rozumie powagę sytuacji. Na Twitterze chwalił się tym, że „Nic się nie stało” Sylwestra Latkowskiego obejrzało w TVP1 3,5 mln widzów, a 2,6 mln osób śledziło debatę po emisji filmów. Już zaś „Zabawa w chowanego” braci Sekielskich miała w TVN oglądalność na poziomie 1,9 mln. Oczywiście nie dodał, że ten drugi film szybko trafił też na serwis YouTube i tak ma 6 mln wyświetleń.
Oglądalność filmów o pedofilii w telewizji linearnej: 20.05. Nic się nie stało (TVP1) 3,5 mln; Debata po filmie 2,6 mln. 21.05. Zabawa w chowanego (TVN) 1,9 mln. pic.twitter.com/wvabpPvUwE
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) May 22, 2020
To nie zawody
Kurski porównywał dane dot. oglądalności dwóch produkcji o pedofilii: w gronie duchownych (“Zabawa w chowanego”) i celebrytów (“Nic się nie stało”). Faktycznie to jednak mało smaczne podejście. Nikogo nie powinno więc dziwić, że oburzył tym wiele osób, w tym m.in. Dorotę ‘Dodę’ Rabczewską i polityków opozycji.
Piosenkarka uważa słusznie, że tak poważny temat jak pedofilia, nie powinien być w ogóle pretekstem do walki pomiędzy stacjami telewizyjnymi. „Pojedynek? A to nie powinien być przypadkiem wspólny interes dwóch stacji, aby przeciwdziałać pedofilii i w kościele, i w show-biznesie? Wstyd. To nie są zawody, k***a mać” – stwierdziła dobitnie artystka.
Nie tylko Doda
“Nawet z ludzkich tragedii potrafią zrobić pojedynek i po raz kolejny dostarczyć dowód na upadek mediów tzw. publicznych” – stwierdziła zaś Małgorzata Kidawa-Błońska. Kurskiego zaatakowała też Barbara Nowacka. Napisała o „dramatach dzieci gwałconych przez zboczeńców, cierpieniu, bólu i upokarzaniu przez lata”. – A dla Kurskiego [to] »pojedynek filmów o pedofilii«. Obrzydliwy to człowiek. Nic dziwnego że w łaskach PiS – dodała.
Z kolei były poseł Nowoczesnej, Piotr Misiło, zauważył z kolei, że „nawet goebbelsowska propaganda powinna mieć jakieś granice cynizmu”. Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej zaapelowała zaś do ulubieńca Kaczyńskiego o „ogarnięcie się”. „Każdy z tych filmów pokazywał przede wszystkim tragedię ofiar i niemoc i nieskuteczność Prokuratury Zbigniewa Ziobry” – napisała.
Źródło: wprost.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU