Dziś na całym świecie testy na koronawirusa wykonują wszyscy czołowi politycy. Jest wśród nich prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, ale w tej kwestii stanowi on kroplę w morzu. Czy w podobnym kierunku nie powinni pójść polscy urzędnicy, którzy piastują najważniejsze stanowiska w państwie?
Świat…
Wiemy już, że na koronawirusa chora jest żona premiera Kanady Justina Trudeau, Sophie. Małżeństwo przebywa więc w izolacji.
We Francji cztery osoby ze szczytu władzy także złapało chorobę z Wuhan. Jest to jeden członek parlamentu, pewna osoba współpracująca z politykami, minister kultury i sekretarz stanu przy ministrze ds. przemian ekologicznych i solidarnościowych.
Pozytywny wynik na koronawirusa uzyskała żona premiera Hiszpanii, Pedro Sancheza. W Wielkiej Brytanii chora jest brytyjska wiceminister zdrowia Nadine Dorries. Zachorowała prawdopodobnie temu, że brała udział w spotkaniach z dużą liczbą ludzi. W Iranie aż 8 proc. rządu jest chora.
Takich przykładów można podać więcej. W Polsce nikt jednak chyba nie bada najważniejsze osoby w państwie…
… a Polska
Niedawno Małgorzata Kidawa-Błońska, kandydatka PO na prezydenta, zaapelowała na Twitterze o uruchomienie programu powszechnego dostępu do testów na koronawirusa. Chodziło o jej o ogół społeczeństwa, ale zapewne też o polityków.
Co na to nasza obecna władza? Pytany to przez Polsat News Andrzej Duda zignorował inicjatywę rywalki. – Nie słyszałem o żadnym rządzie na świecie, który zapewniłby test każdemu obywatelowi w swoim państwie – to po pierwsze. Po drugie nasz rząd działa zgodnie ze standardami wyznaczonymi przez WHO i te standardy są zachowane, to są standardy podobne, jak w innych krajach” – powiedział prezydent.
Do tego dochodzi jednak jeszcze inna sprawa. Czy sami czołowi politycy ze Zjednoczonej Prawicy nie powinni dokładnie się przebadać? W końcu od stanu ich zdrowia zależy bezpieczeństwo naszego kraj. Zwłaszcza w tak szczególnym jak teraz momencie. Na razie jednak chyba nikt z nich tego nie robi. A przynajmniej nie informuje o tym publicznie.
Kampania wyborcza
Jak na razie kampania wyborcza została niemal zawieszona. W praktyce trwa, ale kandydaci nie organizują dużych spotkać w wyborcami. Z kolei sam Duda często pojawia się w mediach, ale i w innych miejscach. Czy korzysta wtedy z jakiś szczególnych zabezpieczeń? Nie jest to jasne.
Sprawa jest poważna, tym bardziej, że właśnie dowiedzieliśmy się, że ze względu na stan zdrowia z prowadzenia jego kampanii zrezygnowała Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. Nie wiemy, czy chodzi o koronawirusa, ale przeciętny polski obywatel ma powody do zmartwień.
Ponadto dobrym pomysłem byłoby przebadanie wszystkich kandydatów na prezydentów i ich współpracowników, którzy brali udział w dużych spotkaniach z wyborcami. Miejmy nadzieję, że ktoś wpadnie na ten pomysł…
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU