Polityka i Społeczeństwo

Rząd PiS porzucił program, który dziś pomógłby w walce z epidemią! “Nie byłoby problemu ze zdobyciem podstawowego sprzętu”

Flickr.com/Kancelaria Premiera

Inspektor Wojciech Majer, były szef policyjnego Biura Operacji Antyterrorystycznych opowiada Gazecie Wyborczej, jak rząd Prawa i Sprawiedliwości porzucił program, który dziś pomógłby w walce z epidemią. Majer został w ramach czystek zwolniony z policji w 2016 roku, do tego czasu kierował Zespołem ds. Likwidacji Zagrożeń CRBN – chemicznych, biologicznych, radiacyjnych i nuklearnych.

Zespół był częścią Narodowego Programu Antyterrorystycznego (NPA) na lata 2015-2019 i dotyczył przygotowania państwa na konsekwencje zamachów terrorystycznych i masowych zagrożeń w ramach Strategii Bezpieczeństwa Narodowego i systemów zarządzania kryzysowego. Ale rząd PiS nie wdrożył NPA.

Według insp. Majera gdyby program został zrealizowany, dzisiaj nie byłoby problemu ze zdobyciem podstawowego sprzętu do walki z epidemią. Po maski, kombinezony czy środki ochrony sięgnięto by do magazynów – Wyznaczone były cztery komendy Państwowej Straży Pożarnej, które miały nadzorować magazyny ze sprzętem, wyposażeniem szpitali polowych, specjalistycznymi ciągami do dekontaminacji (odkażania). Do uruchomienia miały być gotowe ośrodki kwarantanny osób poszkodowanych i zagrożonych. Wystarczyłoby nacisnąć przysłowiowy guzik i system zacząłby działać – tłumaczy były funkcjonariusz. Cały program miał być finansowany z pieniędzy Unii Europejskiej.

Wyborcza zapytała MSWiA, co się dzieje z programem na lata 2015-2019? Ministerstwo zasłoniło się tajnością prowadzonych działań. Gdy w 2009 roku zaczęło pojawiać się zagrożenie świńską grypą, PiS rozpętał histerię i codziennie wieszał psy na Ewie Kopacz, która oznajmiła, że nie wyda kosmicznych pieniędzy na szczepionki, bo nie ma kompletnej wiedzy o wynikach badań i skutkach ubocznych. PiS poszedł z tym nawet do prokuratury. Po pewnym czasie okazało się, że Kopacz miała rację, bo szczepionki nie były do końca przebadane, ale nikt nigdy z PiS-u za urządzony jazgot jej nie przeprosił. Po tym co opisała Wyborcza, kilku panów z rządu musi chyba w stronę obywateli wydusić z siebie magiczne słowo.

Źródło: wyborcza.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie