Zapadł wyrok ws. Małgorzaty Gersdorf i Stanisława Piotrowicza. Sąd uznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych I prezes SN i sędziego Krzysztofa Rączki. Były poseł musi ich przeprosić za swoją wypowiedź o orzekających “złodziejach”.
Proces został wytoczony przez I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf oraz członka Izby Pracy SN Krzysztofa Rączkę. Według nich, były poseł PiS Stanisław Piotrowicz naruszył ich dobra osobiste.
Sprawa związana była z wypowiedzią z 27 sierpnia 2018 r. Piotrowicz rozmawiał z dziennikarzami na temat manifestacji dotyczącej obrad nowej KRS, która miała zarekomendować kandydatów na sędziów SN. Piotrowicz stwierdził, że “nie może być takiej sytuacji, by garstka niezadowolonych z utraty przywilejów blokowała prace organu konstytucyjnego”.
Podobno chodziło mu o to, że “sędziowie, którzy są zwykłymi złodziejami, nie orzekali dalej”. Te słowa wywołały oburzenie w środowisku sędziowskim. Gersdorf i Rączka wytoczyli Piotrowiczowi proces cywilny. Domagali się przeprosin w mediach oraz wpłacenia 50 tys. zł na konto Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce.
W czwartek zapadł wyrok. Piotrowicz musi przeprosić Małgorzatę Gersdorf i Krzysztofa Rączkę w telewizji TVN po głównym wydaniu “Faktów”. Został również zobowiązany do wpłaty 20 tys. zł. na Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce.
Źródło: onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU