Prawo i Sprawiedliwość od początku swoich rządów wyznacza grupy społeczne, które uznaje za (cytując Jarosława Kaczyńskiego) Polaków gorszego sortu. Na początku byli to dziennikarze, później także emeryci, sędziowie, lekarze rezydenci, rodzice osób niepełnosprawnych czy nauczyciele.
Z potrzebami i problemami tych grup społecznych rząd nie liczy się tak jak z innymi. Teraz rząd zapowiada cięcia emerytur dla wojskowych. Czy chcą oszczędzić na najbardziej bezbronnej części społeczeństwa?
Janusz Kowalski z rządzącego ugrupowania zapowiedział w telewizji Polsat News, że PiS będzie odbierać emerytury. Mówił o “agenturze”, bliżej nie precyzując kryteriów, według których ludzie mają tracić świadczenia emerytalne. Oficjalnie, rząd wprowadził już ustawę uderzającą w emerytowanych komunistów, jednak okazuje się, że znaleźli się nowi wrogowie władzy. Czy rządowi brakuje pieniędzy na realizację wyborczych obietnic?
Polityka socjalna PiS wzbudza kontrowersje. System 500+ dał władzy bonus wyborczy, ale nie realizuje swojego demograficznego celu – Polacy nie mają więcej dzieci. W zeszłym roku doszło do innych paradoksów, dla przykładu rolnicy dostali pieniądze na krowy, a nauczyciele nie dostali podwyżek, o które walczyli.
Wygląda na to, że rząd na zimno kalkuluje co mu się politycznie opłaca, rolnicy masowo poparli PiS w ostatnich wyborach. Znając polską służbę zdrowia, emeryci, którzy stracą swoje emerytury przez ustawę PiS, mogą do następnych wyborów nie dożyć.
źródło: Polsat News
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU