Miażdżący sondaż dla Jarosława Kaczyńskiego. Taśmy jednak ciągną PiS w dół?

Oficjalnie tzw. “taśmy Birgfellnera” to zamoknięty kapiszon, austriacki biznesmen to postać całkowicie niewiarygodna, a sama inicjatywa budowy wieżowców K-Towers to nic zdrożnego. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, który już całkowicie próbuje obrócić kota ogonem, miała to być inwestycja nie dla dobra partii, ale dla dobra całej Polski, bo w jego wykrzywionym wyobrażeniu o naszym kraju, obywatele potrzebują przeciwwagi do Fundacji Batorego, która promuje takie “lewackie” wartości jak wolności obywatelskie, wolność prasy, trójpodział władzy, niezależność sądownictwa i prokuratury czy pluralizm w debacie politycznej. Te oczywiście partii Jarosława Kaczyńskiego się nie podoba, gdyż wartości zachodnie nie korespondują z modelem, jaki lider Prawa i Sprawiedliwości chciałby widzieć w naszym kraju.

Sama sprawa Srebrnej pozostaje sporym problemem dla wizerunku obozu władzy, który rozpaczliwie próbuje odwrócić od niej uwagę m.in. zarzucając obywateli skrajnie populistycznymi propozycjami tzw. “piątki Kaczyńskiego”. Oczywiste jest, że nagłe znalezienie dodatkowych 40 mld złotych to olbrzymie wyzwanie przed resortem finansów, zwłaszcza w obliczu nadchodzącego spowolnienia gospodarczego. To, że trudno będzie spiąć nowe wydatki z ograniczonymi przychodami jest więcej niż pewne, ale w końcu czego się nie robi dla partii i dla utrzymania władzy.

Może się jednak okazać, że nawet mimo tak rozpaczliwych prób ratowania wizerunku Jarosława Kaczyńskiego, trend spadkowy w notowaniach PiS nie zostanie powstrzymany. Nowy sondaż dostarczony przez rządową pracownię CBOS pokazuje, że Polacy są bardzo krytyczni pod adresem lidera Zjednoczonej Prawicy w kontekście jego nieformalnego załatwiania interesów spółki Srebrnej. Blisko 60 proc. respondentów CBOS uważa, że taśmy stawiają prezesa PiS w złym świetle. Takie zdanie ma nawet 21 proc. wyborców PiS. Wśród elektoratu PO to aż 95 proc., Wiosny – 88 proc., PSL – 82 proc., a Kukiz’15 – 45 proc. Bardzo podobne odpowiedzi padły na pytanie, czy prowadzenie przez Kaczyńskiego „rozmów z austriackim biznesmenem ocenia Pan(i) jako niewłaściwe”.

Wielkim problemem Jarosława Kaczyńskiego jest także ogólna ocena ujawnionej przez “Gazetę Wyborczą” sprawy. Spośród ośmiu stwierdzeń najlepiej podsumowujących aferę z wieżowcem 38 proc. pytanych przez CBOS wybrało zdanie: „Taśmy pokazują, że PiS nadużywa władzy, aby budować swoje zaplecze finansowe”. Tyle samo – „Jarosław Kaczyński de facto podejmuje decyzje biznesowe, czego nie powinien robić”.

Warto też odnotować, że pozytywne zdanie o Jarosławie Kaczyńskim w kontekście ujawnionej afery mają wyłącznie Ci respondenci, którzy wiedzę o sytuacji w kraju czerpią z TVP Info i mediów publicznych. Trudno o lepsze podsumowanie służalczej roli tego medium względem partii rządzącej. Można się jedynie pocieszyć, że liczba widzów telewizji Jacka Kurskiego systematycznie maleje.

Źródło: Gazeta Wyborcza

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]