Polityka i Społeczeństwo

Niebotyczne zarobki w NBP! O takich kwotach Polacy mogą tylko pomarzyć

Wielu spodziewało się, że prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński poczeka, aż ustawa ujawniająca wysokość wynagrodzeń kierownictwa banku wejdzie w życie, jednak dziś pozytywnie zaskoczył. Pełna lista stanowisk kierowniczych w NBP, licząca aż 126 pozycji właśnie została opublikowana na stronach banku centralnego.

Dokument dostępny w sieci został opisano jako Informacja o wysokości przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego brutto osiągniętego w 2018 r. na stanowisku: dyrektora oddziału okręgowego, dyrektora departamentu (komórki równorzędnej), zastępcy dyrektora oddziału okręgowego, zastępcy dyrektora departamentu oraz osób zajmujących stanowiska równorzędne pod względem płacowym ze stanowiskiem dyrektora departamentu i jego zastępcy.

Podano wynagrodzenia brutto, a w ich skład wchodzą m.in. wynagrodzenie zasadnicze, chorobowe, zasiłki, premie, nagrody, nagrody jubileuszowe, dodatkowe wynagrodzenie roczne.

Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia mediów, że wynagrodzenia tzw. “aniołków prezesa NBP” są bardzo wysokie. Na najwyższe zarobki liczyć może bowiem dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji czyli Martyna Wojciechowska. To od ujawnienia jej wyjątkowej pozycji w strukturze kadry zarządzającej w NBP zaczęło się całe zamieszanie związane z płacami w NBP. W 2018 r. zarabiała przeciętnie blisko 50 tys. zł (dokładnie 49 563 zł) miesięcznie. Warto w tym momencie przypomnieć, że publikacje mówiące o średnim wynagrodzeniu miesięcznym na poziomie 65 tys. złotych było wyliczane na podstawie oświadczenia majątkowego z 2017 roku.

Drugie miejsce na liście płac zajmuje dyrektor Departamentu Prawnego. Obecnie funkcję tę pełni Dorota Szymanek, która w 2018 roku zarabiała przeciętnie 47 331 zł. Miejsce na najniższym stopniu podium wśród najlepiej zarabiających pracowników kadry kierowniczej NBP przypadło dyrektorowi Departamentu Innowacji Finansowych. Jego szefem jest Robert Jagiełło, który w 2018 roku zarabiał 44 971 zł.

W strukturze płac kolejne miejsce zajmuje dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych. Piąty na liście jest dyrektor Departamentu Kadr (42 890 zł), a szósta pozycja należy do dyrektora Gabinetu Prezesa. To stanowisko piastuje Kamila Sukiennik, druga z pań, od których w grudniu rozpoczęło się dociekanie dotyczące zarobków w NBP. Szefowa gabinetu prezesa zarabiała w 2018 roku 42 760 zł.

Na liście brakuje nazwisk wicedyrektorów poszczególnych departamentów, które są starannie ukrywane przed opinią publiczną. O tym dlaczego nie jest to przypadek napiszemy w najbliższych dniach.

Źródło: Interia.pl

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie