Ujawnione dziś przez Gazetę Wyborczą nagranie z rozmów biznesowych Jarosława Kaczyńskiego to prawdziwa bomba. Stenogram z negocjacji pomiędzy faktycznym zarządzającym majątkiem firmy Srebrna i jej potencjalnie niezwykle dochodowymi inwestycjami, liderem ugrupowania rządzącego, od którego sprawowania władzy są one zależne, a austriackim deweloperem Geraldem Birgfellnerem, mającym dla Srebrnej wybudować 190-metrowy wieżowiec w centrum Warszawy i rzekomo dać również partii Kaczyńskiego olbrzymie finansowanie na długie lata, stanie się z pewnością dowodem w niejednym postępowaniu sądowym.
Już z samej treści rozmowy wynika, że wobec cwaniackich wykrętów, jakie Kaczyński zastosował wobec zleceniobiorcy kontrolowanej przez siebie spółki, by nie uregulować blisko 40 mln należności, Birgfellner będzie dochodził swoich roszczeń na drodze sądowej, niewykluczone, że w austriackim systemie. Zięć kuzyna prezesa Kaczyńskiego doskonale zdaje sobie sprawę, że na uczciwy proces w kraju, w którym sądownictwo już wkrótce może być także podporządkowane woli nieformalnego naczelnika państwa, liczyć z pewnością nie może. Sprawa może odbić się szerokim echem w całej Europie, wszak niecodziennie oskarża się o oszustwo tak wysoko postawioną osobę, która na dodatek od dekad wmawia polskim obywatelom, że jest wcieleniem uczciwości i poczciwości, a w codziennym postępowaniu dobra doczesne go nie interesują. Ujawnienie, że jest zupełnie inaczej, to z pewnością spory kłopot dla akolitów lidera PiS. Co gorsza, już wkrótce z kwestią oszustwa dokonanego przez Jarosława Kaczyńskiego zająć się będzie musiała prokuratura.
W ubiegły piątek prawnicy Birgfellnera – Roman Giertych i Jacek Dubois – wysłali do warszawskiej prokuratury zawiadomienie o „uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego”. Austriacki biznesmen zarzuca prezesowi partii rządzącej „dokonanie oszustwa wielkich rozmiarów”. Reporterzy Radia Zet dotarli do treści tego zawiadomienia, co ujawnił na Twitterze Mariusz Gierszewski.
“(…) w okresie od maja 2017 r. do lipca 2018 r. w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez spółkę Srebrna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, wyzyskując zaufanie Geralda Birgfellnera oparte na łączących ich więzach powinowactwa i wprowadzając Geralda Birgfellnera w błąd, co do możliwości podejmowania decyzji w imieniu spółki Srebrna sp. z o.o. oraz co do zamiaru spowodowania uiszczenia przez Srebrna sp. z o.o. umówionego wynagrodzenia za usługi związane z inwestycją w postaci budowy budynku wysokościowego wraz z infrastrukturą towarzyszącą na nieruchomości gruntowej położonej w Warszawie przy ul. Srebrnej 16, doprowadził Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (…) – czytamy w zawiadomieniu o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego.
.@RadioZET_NEWS Doniesienie do prokuratury na Prezesa PIS Jarosława Kaczyńskiego, który wykorzystując łączące ich zaufanie oparte na więzach powinowactwa miał doprowadzić Geralda Birgfellnera do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. pic.twitter.com/rDL8NpwxRl
— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) January 29, 2019
Czyn ten wypełnia w pełni znamiona przestępstwa oszustwa opisanego w kodeksie karnym w art. 286. To poważne przestępstwo, dla którego ustawodawca nie przewiduje innej kary, jak pozbawienia wolności od 6 m-cy do nawet 8 lat. Zbigniew Ziobro będzie musiał się bardzo mocno nagimnastykować, by powstrzymać decyzje prokuratorów. W końcu gdybyśmy o prezesie PiS musieli mówić Jarosław K., byłby to początek końca Zjednoczonej Prawicy.
Źródło: GW/Twitter
fot. Shutterstock/praszkiewicz
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU