Polityka i Społeczeństwo

Obóz władzy już wie, co zrobić z Jackiem Kurskim. Prezes Kaczyński podjął decyzję?

Kampanijny skandal w TVP. Widzowie zobaczyli transmisje spotkań wyborczych Jakiego
fot. youtube

Po zabójstwie Pawła Adamowicza każdy mógł na własne oczy zobaczyć, jakim gniazdem żmij jest prorządowa telewizja publiczna. Główne wydanie Wiadomości opublikowało materiał, który obciążał gdańską tragedią polityków Platformy Obywatelskiej i Jurka Owsiaka. W ciągu kilku chwil na autorów i TVP spadła potężna fala krytyki, nawet z obozu publicystycznego przychylnego Prawu i Sprawiedliwości. Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego z petycją w formie listu o odwołanie z funkcji prezesa TVP Jacka Kurskiego.

Na Nowogrodzką w końcu dotarło, jakiego świństwa dokonano w telewizji publicznej i w mediach zaczęły się pojawiać informacje o rozważanej dymisji prezesa TVP. Portal “wPolityce.pl” dementował te rewelacje pisząc, że Kurski może być spokojny o swoją posadę. Publicysta z prawicowego “Do Rzeczy” wyjaśniał, że Kaczyński nie chce się zdecydować na poświęcenie szefa TVP, ponieważ może to być odebrane jako słabość i działanie pod naciskiem opozycji, co w finale może się nie spodobać twardemu elektoratowi.

Michał Kolanko z Rzeczpospolitej napisał wczoraj, że prezes PiS zdecydował się na pozostawienie Kurskiego na swojej funkcji. Możliwe są jednak inne roszady personalne, jak odwołanie szefa TAI Jarosława Olechowskiego, który bronił łajdackiego i arcyniegodziwego materiału materiału o winie opozycji. Czy to wystarczy? Moim zdaniem nie, bo zrzucenie z sań jakiegoś szaraczka, który za chwilę odnajdzie się w innym pionie ogromnej telewizji jest zwykłym pudrowaniem wrzoda, który wyrósł na Woronicza. PiS już przyzwyczaił opinię publiczną do tego, że jak kogoś dymisjonuje, to taka osoba po cichu ląduje w mniej rzucającym się w oczy miejscu. Zasoby kadrowe obozu rządzącego są bardzo wąskie i taki Olechowski nie może inaczej skończyć, jak na innym stanowisku.

Opozycja i media muszą z pełną determinacją wywierać nacisk na “dobrą zmianę” i domagać się usunięcia Jacka Kurskiego z fotela prezesa. To powinien być przez zjednoczoną opozycję warunek minimum postawiony przed Prawem i Sprawiedliwością, po publikacji przez Onet.pl retrospekcji kilkunastu wydań “Wiadomości” z ubiegłego roku. Po tej kompilacji seansów nienawiści opisanych przez dziennikarza Onetu, opozycja jest to po prostu winna Pawłowi Adamowiczowi. Próba zmazania z siebie odpowiedzialności utopieniem płotki jest zwykłą niemoralną propozycją.

fot. flickr/EP

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie