Polityka i Społeczeństwo

Lech Wałęsa nie wytrzymał. Były prezydent nie pozostawia suchej nitki na Morawieckim

Lech Wałęsa uderza w Morawieckiego. Mocne oskarżenia obalą propagandę PiS?
fot. Shutterstock/praszkiewicz

Lech Wałęsa nie wytrzymał nachalnej propagandy PiS i postanowił w końcu odnieść się do coraz liczniejszych kłamstw pojawiających się w ostatnich dniach w prorządowych mediach. Były prezydent zdecydował się wytoczyć przy tym ciężkie działa w czołowe ikony obozu władzy.

Wałęsa zaczął od rozprawienia się z korzeniami sprawy “Bolka”. Polityk wskazał, że bracia Kaczyńscy do momentu wyrzucenia z Kancelarii Prezydenta wykonywali jego polecenia i rozłam oraz do dziś panująca niezgoda są dziełem późniejszym. Zdaniem Wałęsy dopiero po tych wydarzeniach “Kaczyńscy zaczęli montować na papierach SB i innych sprawę agenta BOLKA”. Legenda “Solidarności” odniosła się także do sprawy Anny Walentynowicz wskazując, że jej wyrzucenie z “Solidarności” odbyło się poza jego wiedzą, ponieważ w innych warunkach by temu aktywnie przeciwdziałał.

Jednak nie powyższe tezy były kluczowe w oświadczeniu Lecha Wałęsy. Były prezydent uderzył bowiem także w fundament mitu heroicznej walki rodziny Morawieckich, którą zarówno marszałek senior jak i premier bardzo chętnie się chwalą. Zdaniem Wałęsy Kornel Morawiecki nie był bohaterem, ale “zdrajcą pomagającym SB i komunistom w momencie ciężkiej walki Solidarności organizuje podział zakładając Solidarność Walczącą”.

W oczach polityka założenie konkurencyjnej organizacji było w zasadzie ciosem w plecy całego ruchu społecznego. Tym samym zatem powstanie “Solidarności Walczącej” mimo jej oficjalnych ideałów miało służyć najbardziej właśnie komunistom.

Taka negatywna ocena działalności Kornela Morawieckiego sprawiła w ocenie Lecha Wałęsy, że Zignorowaliśmy jego i jego organizacje, uważając popaprańca jako kretyna który nie jest w stanie nic mądrego zrobić”.

Widać wyraźnie, że byłemu prezydentowi puściły nerwy i podane wyżej zarzuty nie zostały sformułowane w najbardziej przemyślanej czy dyplomatycznej formie. Wszyscy jednak jesteśmy ludźmi i w obliczy nachalnej i momentami obrzydliwej propagandy PiS, która próbuje pisać historię na nowo, możemy być w stanie zrozumieć emocje, jakie targają Lechem Wałęsą. Jesteśmy bowiem świadkami manipulowania i przekłamywania przeszłości w doraźnych celach politycznych, gdzie jednych – takich jak Kornel Morawiecki, przesadnie się mitologizuje i nadaje nieadekwatne znacznie, a innych zasłużonych próbuje się pozbawić prawa do dziedzictwa “Solidarności”. Sprawy, które powinny łączyć stały się tym samym kolejna odsłoną głębokiego konfliktu politycznego.

Nie chcę, ale muszę zdemontować pojawiające się kłamstwa.1.Kaczyńscy do momentu wyrzucenie z Kancelarii Prezydenckiej…

Opublikowany przez Lech Wałęsa Niedziela, 2 września 2018

fot. Shutterstock/praszkiewicz

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie