Już co piąte dziecko straciło 500+. Rząd znalazł oburzający sposób na oszczędności

Rząd na każdym kroku chwali się sukcesem 500+, program ma być tak epokowym osiągnięciem, a Andrzej Duda chciał nawet wpisać go do konstytucji. Jednak, kiedy mówi się dużo o blaskach programu, to umykają nam równocześnie jego cienie. Rząd bowiem zaprojektował 500+ w taki sposób, aby na początku przytłoczyć wyborców skalą projektu i zyskać duże społeczne poparcie, a następnie z każdym rokiem odcinać polityczne kupony, ale zarazem wydawać coraz mniej. Przy ocenie świadczenia niewiele się bowiem mówi o dwóch zjawiskach: inflacji i wzroście płac.

Wspomniane zjawiska mają jednak strategiczne znaczenie. Z ich powodu w ciągu ostatniego roku 500+ straciło już co piąte dziecko z rodzin, które pobierały świadczenie w oparciu o kryterium dochodowe na pierwsze dziecko. Mowa tutaj o ponad 150 tysiącach rodzin. Przy sztywnym progu 800 zł na osobę wystarczy, że przekroczysz limit o 100 zł, a całe świadczenie zostanie stracone. Jest to istotny cios w kieszenie rodziców, a zarazem niesamowity hamulec na motywowanie najbiedniejszych do zwiększenia aktywności zawodowej. Tymczasem tylko w 2017 roku pensje wzrosły o ponad 7%, a podobna dynamika została utrzymana przez pierwsze półrocze tego roku. Oznacza to, że z roku na rok dostępność świadczenia na pierwsze dziecko będzie dramatycznie spadać.

Ekonomicznie jest to dobra wiadomość, że sytuacja materialna Polaków szybko się poprawia, jednak skala medialnie rozbuchanego programu będzie wbrew deklaracjom zwyczajnie maleć. Równocześnie zaś w 2017 roku miało miejsce 2% inflacji, podobny wyniki prognozuje się na obecny rok, co sprawia, że samo 500 zł traci bezpośrednio na wartości, ale także pośrednio w stosunku do poziomu wynagrodzeń. W obliczu wysokiego wzrostu PKB równocześnie relatywnie spadają wydatki na program z budżetu. Nominalnie przez spadek liczby beneficjentów wydajemy mniej, a przez szybki wzrost dochodów udział 500+ w budżecie maleje.

Sprawia to, że rząd ma więcej środków na inne swoje obietnice socjalne. Opisana sytuacja rodzi także dodatkowe korzyści dla władzy, która może wykorzystać manipulowanie wartością programu i kryterium dochodowym w ramach przyszłorocznej kampanii wyborczej. Niemniej jednak powyższe dane pokazują, że PiS nadał 500+ niemal mityczne znacznie, ale wbrew deklaracjom polityków coraz mniej pokrywa się ono z codzienną rzeczywistością polskich rodzin.

Źródło: se.pl

Fot. flickr/Sejm RP

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]