Jarosław Gowin ujawnił kilka dni temu, że jeśli Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przychyli się do zastrzeżeń Sądu Najwyższego, to Polska może, niczym uprzednio w przypadku orzeczeń TK, zwyczajnie ich nie uznać. Jak ustalił RMF FM, jest już odpowiedź TSUE na groźbę takiego zagrania przez PiS. Trybunał bowiem planuje w takim scenariuszu przyjąć postawę bezkompromisową. Otóż okazuje się, że każdy obywatel, którego sprawa będzie toczyć się przed SN, będzie mógł żądać w przyszłości odszkodowań. Może to mieć bardzo bolesne konsekwencje finansowe, ponieważ z podobnej drogi może skorzystać Komisja Europejska, wnioskując o nałożenie kar finansowych za nieprzestrzeganie unijnego prawa.
Byłaby to prawdziwa tykająca bomba, która mogłaby wywołać ciągnącą się w nieskończoność medialną kompromitację na arenie europejskiej. Odszkodowań mogliby domagać się wszyscy obywatele, których sprawami zajmowaliby się sędziowie SN, powołani niezgodnie z unijnym prawem.
Trybunał może skorzystać z takie drogi, ponieważ państwo odpowiada za niezgodne z europejskim prawem wyroki sądów. Tym bardziej, że historia ma już przykłady podobnych postępowań. RMF FM ustalił, że istotne wobec Polski będzie orzeczenie z 2003 roku, które nałożyło na Austrię obowiązek wypłaty odszkodowania za wycofanie pytania prejudycjalnego do TSUE, co zostało uznane za szkodę dla osoby, której sprawy pytanie dotyczyło.
Tym samym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej torpeduje plany rządu, które zakładały, że orzeczenie zostanie zignorowane i sprawa ucichnie, ponieważ władze są całkowicie bezkarne. Omawiana procedura jest kłopotliwa, ponieważ sprawa nie tylko nie ucichnie, a będzie miała na dodatek poważniejsze konsekwencje. Utrzymując Polskę na celowniku kolejne kary sprawią, że we wszystkich ważnych negocjacjach siła polskiej delegacji będzie osłabiona, a nasza dyplomacja dalej ośmieszana.
Niewątpliwie taki obrót spraw będzie potwierdzać także przekaz opozycji o szkodliwości działań rządu Prawa i Sprawiedliwości dla polskiej racji stanu . Zważywszy zatem na to, że już dziś znacząco przeważają przeciwnicy walki z Trybunałem nad jej zwolennikami (39,9 do 27,5%), to kontynuowanie drogi “ani kroku wstecz” przez PiS może stawać się z miesiąca na miesiąc coraz bardziej kosztowne.
Źródło: rmf24.pl
Fot. P. Tracz / KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU