Dziś Mateusz Morawiecki ogłosił w końcu datę jesiennych wyborów samorządowych. Zgodnie z decyzją premiera, do urn pójdziemy 21 października, zaś dogrywka przewidziana jest na 4 listopada. Nie jest to jednak specjalne zaskoczenie, gdyż od dłuższego czasu można było usłyszeć spekulacje, zgodnie z którymi pierwsza tura miała się odbyć właśnie 21 października.
W cieniu ogłoszeniu przez premiera daty wyborów, w Sejmie odbyła się specjalna konferencja z udziałem takich tuz jak Janusz Korwin-Mike i Piotr Liroy-Marzec. Obaj panowie zadeklarowali zawiązanie komitetu wyborczego „Wolni i Skuteczni”, którego celem jest rozbicie duopolu PO-PiS. Podpisano porozumienie programowe co do wspólnego startu w Warszawie.
Nie jest tajemnicą, że były poseł Kukiz’15 swego czasu bardzo liczył na nominację swojej formacji na kandydata na prezydenta stolicy. Co więcej, spekuluje się, że fakt, iż Liroy nie został wskazany, był z jednym z przeważających czynników, składających się na odejście polityka z ruchu Kukiza. Pytanie, czy łączenie sił z wiecznie niewybieralnym Korwin-Mikke to skuteczny sposób na wyborczy sukces?
Tu pojawia się pytanie, co obaj panowie postrzegają jako sukces? Szansę na wyborcze zwycięstwo założonego przez nich komitetu są czysto iluzoryczne. Jednocześnie pojawienie się nowego gracza po prawej stronie warszawskiej sceny politycznej może istotnie wpłynąć na wynik Patryka Jakiego, odbierając mu kilka procent głosów.
Tym samym Korwin-Mikke i Liroy-Marzec sami wiele nie ugrają, ale mogą poważnie zaszkodzić dobrej zmianie. A na dodatek mają ogromny potencjał stać się chodzącym memem, o czym świadczy poniższy obrazek:
— Darek Ćwiklak (@macdac) August 13, 2018
fot. flickr
źródło: Twitter
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”250″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU