Premier Mateusz Morawiecki odwiedził wczoraj wyborców Prawa i Sprawiedliwości w Bystrzycy Kłodzkiej. Jednym z tematów, który podnosił w rozmowie z mieszkańcami była kwestia mediów w Polsce i ich nastawienia do partii rządzącej Polską. Jego zdaniem większość mediów uprawia antyrządową propagandę, postanowił więc przed tym ostrzec.
Uważajcie na tę propagandę, bo media strony przeciwnej to mniej więcej 80% siły rażenia. Wszystkie większe portale internetowe, większe stacje radiowe, większe gazety, niektóre są bardziej neutralne, ale niektóre to pożal się Boże z ich neutralnością. No i oczywiście telewizje również. Czyli ogromna większość, powiedzmy 80% bardzo się starają, żeby było tak jak było, żeby było tak jak wcześniej było – mówił premier.
Trudno spokojnie komentować absurdalne zarzuty szefa rządu, który doprowadził do całkowitego upartyjnienia mediów publicznych gdzie o władzy mówi się tylko dobrze w myśl rządowego programu “Łubudubu+”, a opozycję każdego dnia przedstawia się jako zło wcielone, które w tryby “dobrej zmiany” złośliwie wrzucają piach. Mimo to słowa premiera Morawieckiego postanowił na swoim Facebooku skomentować znany aktor, znienawidzony przez obóz władzy za swoje poglądy na temat władzy i za rolę w “Pokłosiu”, gdzie wziął udział w rzekomo “antypolskim” przedstawieniu kwestii zbrodni w Jedwabnem.
Stuhr postanowił wytknąć premierowi, że władza pośrednio sama doprowadza do sytuacji, w której w mediach prywatnych nie jest słyszalny głos obozu rządzącego. Podkreśla, że z sobie tylko znanych przyczyn przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości często odmawiają komentarza prywatnym mediom, nie odpowiadają na prośby o informację czy w ogóle odmawiają udziału w mediach, których nie kontrolują lub za wszelką cenę unikają odpowiedzi na niewygodne pytania.
Mam wrażenie, że interesują Was wyłącznie odbiorcy Waszych mediów i Waszej propagandy, której z kolei ja niestety nie jestem w stanie zdzierżyć. I koło się zamyka. A ja naprawdę jestem bardzo ciekawy, jak Pan by skomentował np fakty zestawione w książce “Macierewicz i jego tajemnice”, chciałbym wiedzieć, skoro uznajecie Państwo wyroki instytucji europejskich w sprawie wycinki w Puszczy Białowieskiej, kto poniesie odpowiedzialność za te uchybienia, które miały miejsce, o których od początku pisały media, które czytam. Kto przeprosi ludzi, którzy wtedy mieli racje – pisze Maciej Stuhr.
Zwraca także uwagę na pogardę, jaką odczuwa ze strony władzy wobec swojej osoby. Stwierdza, że władza pokazuje, że nie zależy jej na tym, by się tłumaczyć swoim przeciwnikom i wolałaby, by robiła to za nich tuba propagandowa, jaką stało się TVP Info.
Źródło: FB
Fot. W. Kompała / KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
