Walka o wolne sądy już nie emocjonowała Polaków tak jak w lipcu, choć przecież dopiero przed nami finał tej batalii. Być może pojawi się jakaś iskra, która podpali lont społecznego niezadowolenia. Wydaje się raczej, że spór przebiegać będzie na linii Kaczyński-Duda, co może także wpłynąć na kształt i tempo rekonstrukcji rządu. Wciąż nie ma pewności, że szef PiS zostanie premierem, a ostatni sondaż na pewno zasiał w jego genialnym umyśle ziarno niepokoju.
Szydło zostanie, a Macierewicz poleci?
Tego chcą Polacy. Przynajmniej tak wynika z sondażu przeprowadzonego dla SE.pl przez Pollster. Okazuje się, że według 62 proc. badanych, Kaczyński nie powinien zastępować Beaty Szydło na stanowisku premiera. Może najbardziej znany w Polsce miłośnik kotów nieszczególnie by się tym przejął, mając świadomość dużego negatywnego elektoratu, jednak nie może ignorować swoich wyborców. Bo oto aż 67 proc. głosujących na Prawo i Sprawiedliwość nie chce zmiany premiera! Jak w tej sytuacji postąpi prezes? Wymiana Beaty Szydło mogłaby spowodować tąpnięcie w sondażach i początek agonii partii rządzącej. Prawdopodobne jest więc, iż dojdzie do poważnej rekonstrukcji bez wymiany szefa rządu.
Z pewnością pomogłoby wyrzucenie najbardziej kontrowersyjnych ministrów a szczególnie Antoniego Macierewicza, którego odwołania wg sondażu Pollster dla se.pl chce aż 46% Polaków! Dla porównania, dymisji nielubianego Szyszki pragnie co czwarty badany. Kaczyński oczywiście nie może swobodnie dysponować losem Ministra Obrony, ponieważ jako lider sekty smoleńskiej gwarantuje on poparcie dla PiS w granicach 8-10%, więc konieczne byłoby znalezienie dla niego poważnego stanowiska np. Marszałka Sejmu.
Prawidłowy kierunek rządzących zdaje się potwierdzać ostatni sondaż partyjny także Pollsteru dla se.pl. oraz sondaż CBOS dotyczący sympatii dla rządu i opozycji. Ten pierwszy daje Zjednoczonej Prawicy poparcie na poziomie 47% , co pokazuje, ze Polacy zapatrzeni w stan gospodarki i efekty polityki społecznej nie widzą demolki sądownictwa czy majstrowania przy wolnych wyborach. Taki stan będzie trwać prawdopodobnie do momentu pogorszenia się sytuacji ekonomicznej albo wybuchu jakiejś afery, chyba że opozycja konsekwentnie i cierpliwie będzie realizować wymarzoną przez PiS politykę „totalnej propozycji”.
Jak w tym sondażu wypadła .Nowoczesna pod przewodnictwem nowej przewodniczącej? Wynik na poziomie 9% pokazuje, iż wybór Katarzyny Lubnauer nie przyniósł na razie rewolucji. Znaczenie ma zapewne jej niska popularność, choć zauważalne jest jej „pompowanie” w mediach tzw. mainstreamu. Może wierzyciele .Nowoczesnej w obawie przed utratą swoich pieniędzy (.N ma 5 milionów długu!) sypnęli groszem tu i ówdzie, by uratować parię przed bankructwem. Zresztą Polacy są podzieleni w kwestii wpływu jej wyboru na wzrost popularność tej partii, co widać w sondażu SW Research dla Rp.pl:
Również inne, wyżej wspomniane badanie CBOS-u pokazuje rosnącą popularność władzy, ponieważ wg niego 32% badanych deklaruje się jako sympatycy partii rządzącej a 20% jako „fani” opozycji. Zwraca uwagę bardzo wysoki poziom osób nie deklarujących swoich sympatii. Natomiast 46 proc. badanych uważa, iż zmiany dokonywane w ciągu ostatnich dwóch lat sprawiły, że Polska stała się krajem bardziej sprawiedliwym, niż była wcześniej. Nie zgadza się z tą tezą 29 proc., natomiast 15 proc. badanych sądzi, że pod tym względem Polska za rządów PiS się nie zmieniła. Jeden aspekt tego badania jest zarówno oczywisty , jak i niepokojący. Otóż 47 proc. jest zdania, że w ciągu ostatnich dwóch lat podziały i konflikty między Polakami się wzmogły. Według 27 proc. poziom “konfliktogenności” nie zmienił się w tym okresie i obecnie jest taki sam jak za rządów PO. 13 proc. jest zdania, że w czasie rządów PiS poziom sporów i konfliktów w polskim społeczeństwie się zmniejszył. Tylko 2 proc. badanych uważa, że polskie społeczeństwo żyje w pełnej zgodzie, nie jest podzielone i skonfliktowane.
Warto wróżyć z fusów?
Przy okazji Andrzejek zapewne niejeden z nas zastanawia się, kto w ogóle wierzy we wróżby i czy są one tylko pozbawione jakiegokolwiek sensu zabawą. Okazuje się jednak, że wg badania SW Research dla rp.pl ponad 13% wierzy we wróżby, a jeżeli doliczymy do tego 15 proc , którzy nie do końca wiedzą, co sądzić, a więc nie wykluczają takiej opcji, to mamy raczej niepokojący obraz polskiego społeczeństwa.
Skoro 28% Polaków nie odrzuca wmyślenia o realności magicznego świata to jak tu można się dziwić, że prawie połowa Polaków wierzy w bujdy sączone im przez rządzących!
Fot.: Flickr.com/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU