Jak już pisaliśmy na naszych łamach, Radio RMF FM podało w piątek informację na temat planowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w kodeksie wyborczym. Zmiany te mają dotyczyć wyborów samorządowych, zaś jednym z bardziej kontrowersyjnych założeń jest zniesienie jednomandatowych okręgów wyborczych. To właśnie o wprowadzenie JOW-ów w wyborach do Sejmu od lat walczy Paweł Kukiz. Pomiędzy formacją znanego muzyka, a partią rządzącą musiało zatem dojść do zwarcia w tej kwestii.
Jak udało się ustalić reporterom RMF, PiS zamierza na szczeblu samorządowym znieść jednomandatowe okręgi wyborcze. Oprócz tego partia rządząca chce ograniczenia kadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, którzy w myśl nowych przepisów swój urząd będą mogli sprawować tylko dwukrotnie. To jednak nie koniec proponowanych zmian. Oprócz tego na szczeblu lokalnym ma zostać zniesione głosowanie korespondencyjne.
Nie jest zatem zaskoczeniem, że taki obrót sprawy mocno nie przypadł do gustu Pawłowi Kukizowi, liderowi ruchu Kukiz’15. We wpisie na Twitterze odniósł się on do słów rzecznik PiS, Beaty Mazurek, która stwierdziła, że propozycje partii rządzącej mają być zwiększeniem roli obywateli w procesie wyborów samorządowych. Kukiz w mocnych słowach odniósł się do wypowiedzi Mazurek, stwierdzając, że: „Jeśli Pani rzecznik Mazurek mówi, że likwidacja JOW i pozbawienie Obywateli prawa wystawienia kandydatów jest „zwiększeniem roli Obywateli w procesie wyborów samorządowych” to albo ma tych Obywateli za nic nierozumiejących idiotów albo… sama niewiele rozumie”.
Jeśli Pani rzecznik Mazurek mówi, że likwidacja JOW i pozbawienie Obywateli prawa wystawiania kandydatów jest "zwiększeniem roli Obywateli w procesie wyborów samorządowych" to albo ma tych Obywateli za nic nierozumiejących idiotów albo…sama niewiele rozumie. pic.twitter.com/1sNsYGlifz
— Paweł Kukiz (@pkukiz) November 10, 2017
Jak widać, Kukiz nie przebiera w słowach, miażdżąc mocno zresztą dziurawą argumentację Mazurek. Trudno jest się z rzecznik PiS w tej materii zgodzić, gdyż wprowadzenie kolejnych obostrzeń i zakazów, tym razem na gruncie samorządowym, nie sposób utożsamiać ze “zwiększeniem roli Obywateli w procesie wyborów samorządowych“.
Ta klasyczna dobrozmianowa nowomowa, która ma za zadanie uzasadnić skok partii rządzącej na kolejny obszar demokracji w naszym kraju. Tym razem po prostu padło na samorządy. Nie może być przecież tak, że lokalnie w wielu miejscach rządzi znienawidzona Platforma pod rękę z PSL-em…
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU