– To jest ankieta, która jest wytworem zboczonego umysłu – to słowa przewodniczącego łódzkiej rady miejskiej. Chodzi o kwestionariusz, który mają wypełniać uczniowie szkół w całej Polsce. Co w nim jest?
Dziwne pytania w dziwnym kwestionariuszu
Mowa o ankiecie “Młodzież 4.0”. Ta ma zostać przeprowadzona w szkołach podstawowych oraz ponadpodstawowych. Opracowano ją na zlecenie Ministerstwa Edukacji. Dokument przygotowała Akademia Nauk Stosowanych i Towarzystwo Wiedzy Powszechnej w Szczecinie. Problem w tym, że są w niej pytania m.in. o stosunek do aborcji, eutanazji, homoseksualizmu i wiary. Do tego pojawiają się kwestie seksu i poglądów politycznych. Całe szczęście, jej wypełnienie jest obowiązkowe.
– Do mnie, jako przewodniczącego Komisji Edukacji, zwrócili się nauczyciele i rodzice z pytaniem, na jakiej podstawie do ich dzieci docierają tego typu ankiety. W mojej ocenie wyglądają one tak, jakby były robione na zamówienie partii politycznej, żeby badać preferencje wyborcze młodych ludzi, żeby wiedzieć, jak przygotować program w najbliższych wyborach – twierdzi przewodniczący Komisji Edukacji Rady Miejskiej w Łodzi Krzysztof Makowski.
Sam radni miejscy z Łodzi już zaapelowali do dyrektorów szkół, by nie przeprowadzać ankiety w gronie młodzieży.
Do tego pojawiają się pytania kierowane do MEiN, które wydało na badanie… 4,5 mln zł.
– To jest ankieta, która jest wytworem zboczonego umysłu ekspertów powołanych przez pana ministra Czarnka – nie ma wątpliwości przewodniczący łódzkiej Rady Miejskiej.
Wypełnienie ankiety nie jest obowiązkowe, ale ci, którzy to zrobią, mogą zostać nagrodzeni… hulajnogami i voucherami do SPA. O ile to pierwsza może nastolatków zaciekawić, to drugie… chyba niekoniecznie.
Jaki był cel ankiety? Czy faktycznie chodzi o badanie preferencji wyborczych przyszłych wyborców? Jeśli tak, władza wymyśliła na to bardzo dziwny sposób…
Źródło: Radio Tok fm
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU