Ukraiński wywiad wojskowy ponownie opublikował przechwyconą rozmowę telefoniczną. Na nagraniu słuchać, jak młoda Rosjanka spod Moskwy prosi swojego chłopaka, by przywiózł z wojny “trofea”. Nie chodzi jednak o coś wartościowego. Kobieta ma dość makabryczne pomysły.
Trofea wojenne
Młodej Rosjance marzą się naszywki, buty i kurtki wojskowe zdjęte z ciał poległych ukraińskich żołnierzy.
Co ciekawe, dalsza rozmowa sugeruje, że mamy do czynienia chyba z jakąś putinowską fanatyczką. Gdy jej chłopak mówi, że chce już wracać z frontu do domu, ta namawia go, by potem… wrócił na wojnę. Tym razem jako najemnik z tzw. “grupy Wagnera”. Prosi go też o “mnóstwo kurtek wojskowych”.
… i ludzka głowa
To jednak nadal nie koniec. Potem dziewczyna mówi o… ludzkiej głowie. Wspomina, że pokazywała koleżance, że “wagnerowcy odcięli człowiekowi głowę”. Całe szczęście nie marzy – przynajmniej otwarcie – o takim “prezencie” od ukochanego.
Warto dodać, że oboje mówią o Ukraińcach w bardzo pogardliwy sposób.
“Amoralność wojska rosyjskiego dawno sięgnęła kolejnego dna, jednak haniebne obchodzenie się z jeńcami i ciałami zabitych obrońców Ukrainy nie pozostanie bez kary” – komentuje rozmowę wywiad, zapowiadając rozliczenia zbrodniarzy wojennych.
Wojna przechodzi w najgorszy etap
Można uznać, że wojna przechodzi w najgorszy etap. Obie strony są już zmęczone, do tego Rosjanie mogą odczuwać frustrację, bowiem okazuje się, że w ponad pół roku nie zdołali rzucić na kolana państwa, które pod wieloma względami jest dużo słabsze od ich ojczyzny.
Do tego doszła obecna kontrofensywa Ukrainy, która z kolei może prowokować Putina do eskalacji konfliktu. Dlaczego? Obywatele jego kraju widzą bowiem, że okazuje się być słabym przywódcą, a armia Rosji nie jest tak wspaniale zorganizowana, jak twierdziły propagandowe media. Historia uczy, że w takich przypadkach autorytarne reżimy potrafią sięgać po przysłowiową brzytwę.
Źródło: PAP, dziennik.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU