Posłanka Polski 2050 zapytała w ministerstwach, jak idzie realizacja expose Mateusza Morawieckiego. Rezultaty są mizerne.
Mateusz Morawiecki wygłosił w listopadzie 2019 roku expose. Za rok będą kolejne wybory, więc Hanna Gil-Piątek, posłanka Polski 2050, postanowiła sprawdzić, jak przebiega realizacja obietnic złożonych przez premiera trzy lata temu. Mętne odpowiedzi, brak konkretów i mizerny efekt cechuje nadesłane przez ministerstwa odpowiedzi.
1000 szkół i 100 obwodnic
Nasz cel to co najmniej 1000 zeroemisyjnych, samowystarczalnych energetycznie, ekologicznych szkół – mówił w 2019 r. Mateusz Morawiecki. Jego wypowiedź chciała zderzyć z rzeczywistością parlamentarzystka. Zapytała, ile takich szkół funkcjonuje?
Nie wiadomo, bo rząd takich danych nie podaje. Tak wynika z odpowiedzi na zapytanie, które wysłała Hanna Gill-Piątek – pisze “Rzeczpospolita”. Ministerstwo Edukacji nie odniosło się konkretnie do pytania, ale przekonuje, że “ostatnie lata były rekordowe, jeśli chodzi o wsparcie dla jednostek samorządu prowadzących większość placówek”.
Szef rządu zapowiadał również budowę 100 obwodnic i to jest kolejny przykład niezrealizowanej obietnicy. – W realizacji znajduje się 15 obwodnic – odpisał wiceminister infrastruktury Rafał Weber. Jak dodaje, w przypadku pozostałych 85 obwodnic “trwa proces przygotowawczy”.
Biurokracja, wzrost płac, konstytucja
Mateusz Morawiecki zapowiadał ograniczenie biurokracji i w tym segmencie jego zapewnienia zaliczają wykładkę. – Dokonamy fundamentalnego przeglądu instytucji państwowych, redukcji biurokracji, administracji i w ten sposób zaoszczędzimy co najmniej kilka miliardów złotych – mówił.
Na pytanie dotyczące tej obietnicy odpowiedział wiceminister finansów Artur Soboń. Nie podał żadnych liczb świadczących o redukcji urzędników. Z odpowiedzi można wywnioskować, że ich liczba wzrosła, bo “w obliczu pandemii i wojny w Ukrainie państwo ma wiele działań”.
Wzrost wynagrodzeń nauczycieli i sfery budżetowej też jest w lesie. Z odpowiedzi przesłanej przez resortu edukacji, wynika, że “rząd sukcesywnie podnosi wynagrodzenia nauczycieli”.
Problem w tym, że od czasu wygłoszenia exposé wynagrodzenia nauczycieli rosną wolniej od przeciętnej płacy w gospodarce. Również reszta budżetówki nie zaczęła zarabiać więcej na tle średniej – zwraca uwagę “Rzeczpospolita”.
Gazeta przypomina, że premier obiecywał zmiany w konstytucji, które “mają ochronić środki zgromadzone w pracowniczych planach kapitałowych i na indywidualnych kontach emerytalnych”. Po trzech latach od złożonej obietnicy, resort finansów pisze, że “obecnie w resorcie finansów nie toczą się prace w zakresie”.
Cytując klasyka – Ciemność, widzę ciemność. Ciemność widzę.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU