Mimo sankcji gospodarczych, nadal wiele firm z Zachodu działa w Rosji. W sieci pojawiła się “lista wstydu” z tego typu podmiotami.
Ciosy w Rosję
W wyniku napaści na Ukrainę, Rosja otrzymuje dotkliwe ciosy gospodarcze. Rosjanie nie mogą wymieniać rubla na inne wiodące waluty. Giełda w Moskwie jest zamknięta, a wartość największych rosyjskich spółek spadała z kilkudziesięciu miliardów dolarów niemal do zera. Z kraju wycofują się kolejne firmy. I nie mówimy tu o małych firemkach, ale gigantach pokroju Apple, Intel, Dell czy Lenovo, a nawet McDonald’sa.
Są jednak przedsiębiorstwa, które nadal działają w Rosji. Są to np. Leroy Merlin, Decathlon oraz Auchan.
Zwłaszcza Leroy Merlin spotkał się z potępieniem niemal na całym globie. Polskie przedstawicielstwo marki wystosowało nawet oświadczenie: „Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, zarówno naszych pracowników, jak i klientów, Zarząd Leroy Merlin Polska podjął decyzję o wstrzymaniu współpracy z dostawcami z Rosji i Białorusi. Dotychczasowa współpraca miała charakter marginalny, jednakże powyższa decyzja ma dla nas wymiar symboliczny. Najlepszą rzeczą, jaką możemy w tej chwili zrobić, to okazać solidarność z ofiarami tego konfliktu oraz przeznaczyć realne i materialne wsparcie wszystkim poszkodowanym”. Do tego Leroy Merlin Polska zobowiązała się do przekazania 4,5 mln złotych na wsparcie obywateli Ukrainy, zaś dochód ze sprzedaży produktów pochodzenia białoruskiego bądź rosyjskiego, które jeszcze znajdują się na półkach sklepów sieci, będzie w przekazany na rzecz potrzebujących w Polsce i w Ukrainie.
Kolejny jaskrawy przykład to Auchan. Polski oddział zapewnia, że agresja Rosji na Ukrainę nie jest mu jednak obojętna: „Sieć reaguje na bieżące potrzeby pracowników ukraińskich zatrudnionych w Auchan Polska, jak i pracowników Auchan Ukraina przybywających do Polski wraz ze swoimi Rodzinami. Wspiera również centra pomocy humanitarnej dla uchodźców z Ukrainy”.
W sieci pojawiła się jednak “lista wstydu”, czyli firm, które nie wycofały się z Rosji. Prezentujemy ją na drugiej zakładce tego artykułu.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU