Prezydent ogłosił, że zdecydował się na zawetowanie ustawy medialnej. Marek Suski, sprawozdawca Lex TVN, twierdzi, że jest tym „średnio zaskoczony”. – Będziemy zastanawiali się nad innymi rozwiązaniami – zapowiedział.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej Andrzej Duda poinformował o prezydenckim wecie kontrowersyjnej ustawy zwanej Lex TVN. Decyzja ta spotkała się z rozczarowaniem polityków Zjednoczonej Prawicy, którzy liczyli na przynajmniej skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.
Marek Suski, sprawozdawca Lex TVN, twierdzi w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, że jest „średnio zaskoczony” decyzją Dudy.
– Stawiałem na to, że pan prezydent odeśle tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Ale z jego wypowiedzi wynikało, że uważał, iż Trybunał uznałby ją za zgodną z konstytucją. Dlatego wziął pod uwagę te i inne racje, chociażby sytuację międzynarodową i dobre kontakty ze Stanami Zjednoczonymi – komentuje Suski. – Pan prezydent ma takie prerogatywy i z nich skorzystał – dodaje poseł-sprawozdawca.
Suski przyznał, że wolałby, aby ustawa nie była zawetowana, ale rozumie też, że „nie jest to najważniejsza sprawa w Polsce”. Zapowiada jednak, że obóz władzy będzie jeszcze nad ustawą pracował.
– Będziemy zastanawiali się nad innymi rozwiązaniami, które będą powodować, że polskie prawo jednak będzie szanowane przez naszych największych i najsilniejszych przyjaciół – oświadczył Suski. Dodał, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnych rozwiązaniach dotyczących uregulowania udziału kapitału zagranicznego w polskich mediach. Jak podkreślił, najpierw nad sprawą pochylą się „gremia decyzyjne” w PiS.
Źródło: PolskieRadio24
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU